Marzena Kipiel-Sztuka mierzy się z bardzo poważną chorobą. Gwiazda zdradziła jak się czuje

Marzena Kipiel-Sztuka zasłynęła rolą Halinki Kiepskiej w serialu "Świat według Kiepskich". Choć mogło się wydawać, że sukces serialu i wysoka gaża za rolę zagwarantują jej święty spokój, to jednak aktorka musi zmagać się z poważnymi problemami.
Marzenia Kipiel-Sztuka zdradziła, jak sobie radzi z chorobą
Jakiś czas temu aktorka zdradziła, że w okresie pandemii musiała nadszarpnąć domowe oszczędności, aby jakoś przetrwać, a teraz opowiedziała o swoich zmaganiach z poważną chorobą. Marzena Kipiel-Sztuka cierpi na depresję i na imprezie z okazji premiery książki poświęconej serialowi "Świat według Kiepskich" opowiedziała reporterowi Jastrząb Postu, jak się czuje.
Marzena Kipiel-Sztuka debiutowała na deskach teatru, choć jest absolwentka Technikum Budowlanego w Legnicy oraz magistrem... zarządzania zasobami ludzkimi. W wieku 34 lat zgłosiła się na casting do roli Haliny Kiepskiej w serialu "Świat według Kiepskich", który zapewnił jej ogromna popularność.
W ubiegłym roku niemal wszystkie redakcje plotkarskie rozpisywały się o chorobie aktorki, która zdecydowała się publicznie przyznać do tego, że cierpi na depresję.
- Mam depresję i dokucza mi samotność. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer. Przy okazji apeluję do wszystkich, którzy mają podobne problemy, żeby głośno o tym mówili i zgłaszali się po pomoc - oznajmiła wówczas aktorka.
Marzenia Kipiel-Sztuka opowiedziała o zmaganiach z depresją
W środę, 12 października, aktorka pojawiła się na uroczystej premierze książki poświęconej kultowemu sitcomowi Polsatu. W rozmowie z reporterką Jastrząb Postu opowiedziała o trapiącej ją chorobie. Aktorka zapewniła, że obecnie czuje się świetnie, jednak publiczne występy wciąż ją nieco tremują.
- Ja tak samo chodzę do toalety, mam gorsze dni, dzięki Kiepskim mogę iść do dobrego okulisty i kupić sobie dobre okulary, żeby zakryć zmarszczki i nie ruszać skalpela, ale lubmy się takimi, jakimi jesteśmy. Dzisiaj czuję się świetnie, ale jak zwykle mam tremę, jestem zakręcona, tutaj siedzi pani od make-upu i sprawdza, czy ja się jak zwykle nie pocę - zdradziła lubiana aktorka.
Marzena Kipiel-Sztuka zapewniła w trakcie rozmowy, że z depresją można żyć i można sobie poradzić, ale znaleźć w sobie siłę, aby poprosić o pomoc i nie kumulować w sobie negatywnych uczuć.
- Z tego, co czytałam i rozmawiałam, to jest to coś takiego jak reumatyzm. Po prostu nie dajmy się depresji, nie kumulujmy negatywnych uczuć, jeżeli to tylko jest możliwe, ale też prośmy o pomoc, bo nie zawsze jest to widoczne - powiedziała aktorka w rozmowie z reporterką Jastrząb Postu.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Jastrząb Post











