Maryla Rodowicz wyprzedaje swój majątek. Można odkupić prawdziwe perełki
Maryla Rodowicz z powodu ograniczonego budżetu musi zacisnąć pasa, dlatego w obronie swoich finansów zdecydowała się na radykalny ruch. Gwiazda zacznie wyprzedawać dobra, jakie udało jej się zgromadzić przez dekady kariery. Można trafić na prawdziwe perełki.
Maryla Rodowicz dostaje od państwa grosze
Maryla Rodowicz należy do grona celebrytów, którzy w mediach narzekają na swoje niskie emerytalne uposażenie. Większość z nich niestety nie była zbyt przezorna w czasie wieloletniej pracy i nie odkładała składek, jakie trafiały do państwa od osób zatrudnionych na umowę o pracę. Z tego powodu nie zawsze mogą liczyć na współczucie internautów.
Emerytura Maryli Rodowicz jest na tyle niska, że piosenkarka pomimo osiągnięcia wymaganego wieku wciąż musi dorabiać. Teraz oprócz koncertów i występów w programach telewizyjnych będzie to także wielka wyprzedaż ubrań z jej szafy.
Maryla Rodowicz wyprzedaje garderobę
Maryla Rodowicz uważa, że to prosty i skuteczny sposób na szybki zarobek. Zaskakującą inicjatywę argumentuje nie tylko względami finansowymi. Wokalistka przekonuje, że ma po prostu za dużo ubrań i musi się ich pozbyć. Maryla Rodowicz udostępni swoje znakomite kreacje, jednak jeśli ktoś liczył na słynne stylizacje z występów sylwestrowych, musi się mocno rozczarować.
- Pomysł wziął się stąd, że z moich szaf wszystko się już wylewa. Nic się już nie mieści. Mam specjalną garderobę na kostiumy, których też jest cała masa, ale ich nie będę się pozbywała. Sprzedaję moje cywilne ciuchy - oznajmiła Maryla Rodowicz na łamach Super Expressu. Jak całe przedsięwzięcie będzie wyglądało w praktyce?
Maryla Rodowicz wyprzedaje dobra. Na co można trafić?
Jakie ubrania trafią na licytacje? Maryla Rodowicz przestrzegła, że będzie to odzież z najwyższej półki. Można zatem wnioskować, że nie wszystkich będzie stać na to, by odkupić np. bluzki od Maryli Rodowicz.
- To naprawdę super ciuchy. Oddaję na sprzedaż przede wszystkim bardzo dużo butów. Wśród nich będą takie na wysokich szpilkach, których nigdy nie miałam na sobie lub założyłam tylko raz - zachęcała w tabloidzie.
Marylę Rodowicz odwiedziła córka, która do jej podwarszawskiej rezydencji ze złotymi kranami przyjechała zaopatrzona w kartonowe pudła. Wypełni je strojami, które już niebawem będzie sprzedawała w sieci. Już wiadomo, że będą to m.in. buty Loubutin, oryginalne szpilki lub inne obuwie, np. ze skóry z dodatkiem złota od Alexandra McQueena. Zamierzacie się skusić?
Źródło: Super Express