Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" wkrótce urodzi. Odlicza dni do porodu
Irmina Jach
Irmina Jach 11.06.2022 21:25

Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" wkrótce urodzi. Odlicza dni do porodu

Marta Paszkin
Screen z programu "Rolnik szuka żony" prod. TVP

Marta Paszkin była jedną z ulubienic widzów programu "Rolnik szuka żony". Fani z wypiekami obserwowali rozkwitający romans pięknej blondynki i charyzmatycznego farmera Pawła. Kilka miesięcy temu para podzieliła się wiadomością, że ich rodzina się powiększy. Okazuje się, że zbliżający się poród wywołuje lęk przyszłego taty.

- Przebieramy już z nogi na nogę, aczkolwiek nie mam jeszcze przyszykowanej wyprawki. Czuję się dosyć dobrze. Tyle że ten ciężar daje się już we znaki - opowiadała uczestniczka "Rolnik szuka żony" w wywiadzie dla portalu o2.pl. Marta Paszkin przyznała, że kilkanaście dni przed porodem waży dokładnie tyle, ile ważyła w ostatnim tygodniu poprzedniej ciąży.

Marta Paszkin odlicza dni do porodu. Uczestnicy "Rolnik szuka żony" powitają na świecie syna

Przypomnijmy, że piękna rolniczka jest już mamą ośmioletniej dziewczynki. W jednym z wywiadów wyznawała, że wyprowadzka z warszawskiego bloku wyszła córce na dobre. Zmiana otoczenia sprawiła, że dziecko może spędzać więcej czasu na zewnątrz.

Kilkulatka z pewnością jest zachwycona faktem, że już wkrótce będzie miała kompana do wspólnej zabawy. Wiadomo już, że Marta Paszkin i Paweł Bodzianny powitają na świecie synka. Chłopczyk otrzyma imiona Adam Konrad - to ukłon rodziców w stronę reżyserów programu "Rolnik szuka żony".

Marta Paszkin przyznała, że mimo zbliżającego się porodu, nie ma jeszcze wyprawki dla dziecka. Mimo to nie odczuwa żadnego stresu. Znacznie gorzej jest w przypadku jej małżonka. - Jest trochę przerażony, jak patrzy na mój brzuch. Chyba do dziś nie jest w stanie uwierzyć, że tam siedzi nasze dzieciątko - mówiła.

Wielka miłość w "Rolnik szuka żony". Marta i Paweł pokochali się od pierwszego wejrzenia?

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się na planie programu "Rolnik szuka żony". Błyskawicznie okazało się, że uczestników łączy nie przelotny romans, a prawdziwa miłość od pierwszego wejrzenia. Wkrótce zalegalizowali związek w urzędzie stanu cywilnego.

Po narodzinach synka parę czeka kolejny ślub. Tym razem Marta Paszkin pójdzie do ołtarza w wymarzonej białej sukni i z welonem na głowie. Na razie jednak młodzi rodzice muszą skupić się przede wszystkim na powitaniu na świecie pierwszego wspólnego potomka.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: o2.pl