Mariusz P. ma duże kłopoty. Znany polski sportowiec stanie przed sądem

Mariusz P. znów przed sądem?

Na powierzchnię ponownie wypływa afera z 2018 r. dotycząca "wizyty" znanego polskiego sportowca Mariusza P. w hostelu w Andrychowie. Gwiazdor wszedł do budynku wraz z kilkoma innymi mężczyznami.

Jakiś czas później "goście" wynieśli z kilku pokoi sprzęt. Jak twierdził sam zainteresowany, mógł to zrobić na mocy prawa przysługującego mu ze względu na nabycie udziałów lokalu od żony gospodarza.

Problem w tym, że w czasie pojawienia się Mariusza P. w Andrychowie, właściciel hostelu był w trakcie sprawy rozwodowej, w czasie której zapaść miała również decyzja o podziale majątku.

Sprawa wyniesienia sprzętu trafiła do wadowickiego sądu, który ostatecznie uniewinnił podejrzanego. Wszystko wskazuje jednak na to, że to jeszcze nie koniec kłopotów celebryty.

Kłopoty Mariusza P.

Portal Business Insider powołując się na informacje z Sądu Okręgowego w Krakowie donosi, że wyrok wadowickiego wymiaru sprawiedliwości został uchylony. Już wkrótce sprawa ma zostać przekazana do ponownego rozpatrzenia.

Właściciel hostelu szacuje swoje straty na ok. 50 tys. zł. Tuż po tym jak Mariusz P. odwiedził budynek, jego działalność została zawieszona. Zajście z udziałem sportowca zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu.

W związku z zarzutami, z jakimi mierzy się gwiazdor, grozić mu może nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Marianna Schreiber najpierw zarapowała, a potem pożarła się z Jarosławem Jakimowiczem. Burza w komentarzach

• Jan Nowicki tuż przed śmiercią napisał list. Jego treść odczytał na pogrzebie Marek Kondrat

• Sławomir Świerzyński narzeka na wysokość swojej emerytury. "Nawet łódki za to nie zatankuję"

Źródło: businessinsider.com.pl