Marianna Schreiber kipi ze wściekłości. Nie zostawiła na synu aktora suchej nitki: "Świat się kończy!"
Żona prominentnego polityka PiS nie kryła wzburzenia, gdy przeczytała w sieci o kontrowersyjnych przemyśleniach syna jednego z polskich aktorów. O swojej irytacji dała znać w mediach społecznościowych. Czy jej zdanie podzielili także internauci?
Jacek Braciak ma transpłciowego syna
Jacek Braciak jest ojcem trójki dzieci. Jednym z nich jest Konrad, który na łamach magazynu “Zwierciadło” oficjalnie przyznał, że jest osobą transpłciową. 29-latek na tym nie zakończył swojej aktywności w mediach. Wystąpił w odważnej sesji do kalendarza "Naga duma", a w podcaście “7 metrów pod ziemią” otwarcie opowiedział o tym, jak w jego oczach wygląda życie osób transpłciowych w Polsce.
Syn gwiazdora znanego z serialu "BrzydUla" zdradził, że musiał mierzyć się z hejtem jako przedstawiciel środowiska LGBT+. Szczególną uwagę zwróciło jednak inne jego wyznanie. Podzielił się bowiem pewną myślą, która momentalnie wzbudziła w sieci mnóstwo kontrowersji. O czym mowa?
Żona polityka PIS została wyśmiana w sieci: "Typowa Karyna". Poszło o strój na ślub! Było aż tak źle?Kontrowersyjna wypowiedź transpcłiowego syna Jacka Braciaka
Syn Jacka Braciaka mógł liczyć na swojego ojca, który wspierał go w czasie zabiegów korekty płci. Jeszcze wcześniej, zanim był całkiem świadom swojej płciowej tożsamości, chciał także usunąć piersi, jednak taki zabieg nie jest refundowany z Narodowego Funduszu Zdrowia. To spowodowało, że wówczas jedynym wyjściem pozwalającym na rekonstrukcję męskiej klatki piersiowej wydawał mu się… nowotwór.
Marzyłem o tym, żeby się dowiedzieć, że mam raka piersi, bo wtedy nie było odwrotu. Potem dowiedziałem się, że w Polsce przy podwójnej mastektomii w przypadku raka piersi jest obowiązkowa i finansowana przez NFZ również rekonstrukcja wcześniejszego stanu rzeczy - przyznał w podcaście "7 metrów pod ziemią". Na te słowa stanowczo zareagowała żona Łukasza Schreibera z PiS.
Marianna Schreiber oburzona słowami transpłciowego Konrada
Marianna Schreiber nie zamierzała ukrywać, że słowa syna Jacka Braciaka wywołały w niej spore oburzenie. Na łamach swojego profilu na Instagramie zamieściła komentarz, który nie zostawił na jego wyznaniu suchej nitki.
Ja nie wiem dokąd zmierza ten świat. "Marzył, żeby dostać raka piersi"? To się w głowie nie mieści… Jak maja się czuć wszystkie osoby, które przechodzą tę okropną chorobę? Jak mają czuć się bliscy osób, które zmarły na raka? Jestem jedną z nich i mówię wprost - jak czytam takie teksty, to myślę jedno: świat się kończy - napisała aspirująca celebrytka.
Wypowiedź Marianny Schreiber nie była jedyną zachowaną w konfrontacyjnym tonie. Również internautki niemal jednogłośnie uznały, że pragnienie, by dostać raka piersi, jest co najmniej nie na miejscu.
Jako kobieta, która przeszła raka piersi i miała mastektomię radykalną - muszę sprostować słowa gościa. Nie ma przymusu robienia rekonstrukcji piersi. Co więcej, ze względu na brak rekonstruktorów, jednoczesna rekonstrukcja to przywilej jedynie w niektórych ośrodkach medycznych. Odroczony proces rekonstrukcji jest bardzo długi i bolesny. Jest mi bardzo przykro, słuchając bzdur, jak to marzył o zachorowaniu na raka piersi, szczególnie mnie to dotknęło - czytamy w sieci.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Źródło: podcast "7 metrów pod ziemią", Zwierciadło