Marian Banaś ujawnił informacje na temat organizacji wyborów kopertowych
Marian Banaś przedstawił dziś w Sejmie informacje o wyborach kopertowych, które ostatecznie się nie odbyły. Jeszcze w sierpniu wniosek o uzupełnienie porządku obrad posłów w tej sprawie złożyła Koalicja Obywatelska. Wniosek przeszedł zaledwie dwoma głosami: "za" było 228 posłów, "przeciw" 226.
Marian Banaś poinformował, że kontrolą objęto pięć jednostek: Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwo Aktywów Państwowych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Pocztę Polską S.A. oraz Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych S.A. Wszędzie odkryto nieprawidłowości.
Marian Banaś przedstawił kolejne informacje odnośnie wyborów kopertowych
Podczas przemówienia Mariana Banasia, które otworzyło sejmowe obrady, posłowie PiS zdecydowali się opuścić salę. Wraz z nimi wyszedł też Mateusz Morawiecki.
- Premier Mateusz Morawiecki zdaniem kontrolerów przekroczył swoje uprawnienia, zaś szef kancelarii premiera Michał Dworczyk nie dopełnił swoich obowiązków - grzmiał Marian Banaś.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Do dnia dzisiejszego Poczta Polska nie odzyskała kwoty 18 milionów 675 tysięcy złotych, natomiast Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych nie odzyskała kwoty 1 miliona 401 tysięcy złotych - przytaczał kolejne liczby szef NIK.
Szef NIK stanowczo mówił, że nie ma zamiaru uciekać od odpowiedzialności. Chce dalej realizować misję i "stać na straży grosza publicznego".
Jednocześnie szef NIK poinformował, że kontrole obejmowały okres od lutego 2020 roku do października 2020 roku. Ujawnione zastrzeżenia zgłoszono do kierowników kontrolowanych jednostek.
Analiza wszystkich dowodów dała podstawę, aby sprawę zgłosić do prokuratury Z kolei kilka dni temu, bo 9 września, NIK otrzymała postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zawiadomień dotyczących Poczty Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Marian Banaś zapowiedział, że te postanowienia zostaną zaskarżone. Potem głos zabrał poseł PiS, Grzegorz Lorek, który usprawiedliwiał decyzję władz ochroną obywateli w czasie panującej epidemii.
Wypowiedziała się również Małgorzata Kidawa-Błońska, która zaznaczyła, że już wcześniej ostrzegała przed "bezprawiem". Stwierdziła, że z raportu jak na dłoni widać "niekompetencję rządu, chaos i działanie na oślep na podstawie tylko ustnych decyzji".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Internauci krytycznie wypowiadają się o Izie Małysz. "Jest faworyzowana"
-
Nieoficjalnie: Nie żyje pracownik ministerstwa. Z jeziora wyłowiono ciało
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Onet.pl