Marcin Hakiel dodał zdjęcie z ukochaną i się zaczęło. Fani od razu oszaleli na jej punkcie
Marcin Hakiel ukrywał przez długi czas twarz Dominiki. Jego nowa ukochana nie chciała, by ich związek stał się publiczny, więc celowo nie pokazywała swojego lica na fotografiach. Tym razem jednak tancerz zrobił zdjęcie i pokazał nieco więcej. Zaskoczeni?
Marcin Hakiel przez długi czas "ukrywał" swoją partnerkę
Po rozwodzie z Katarzyną Cichopek, Marcin Hakiel przez jakiś czas nie mógł dojść do siebie. W sieci pojawiały się jego smutne zdjęcia z jeszcze smutniejszymi podpisami wskazującymi na to, że nie pogodził się do końca z zakończeniem związku.
Po jakimś czasie postanowił dać jednak szansę miłości i zszedł się z Dominiką - wrocławianką, której tożsamość pozostaje wciąż tajemnicą. Tancerz bardzo dba o to, by nie pokazywać jej twarzy.
Marcin Hakiel i Dominika - dlaczego nie chcą medialnego związku?
Marcin Hakiel świadomie stara się nie pokazywać twarzy swojej nowej partnerki. W mediach tłumaczył, że ani ona, ani on nie chcą medialnego związku, który wciągnąłby do życia wrocławianki wścibskich fotoreporterów. Z tego powodu na Instagramie ani razu nie pojawiło się oblicze wybranki tancerza.
Zdjęć obojga jest jednak mnóstwo. Od tyłu, od przodu, ale bez głowy, z profilu, gdzie można zasłonić się włosami… Możliwości jest bez liku i Hakiel wykorzystuje je wszystkie. W końcu jednak doszło do małej wpadki.
Marcin Hakiel pokazał kawałek twarzy partnerki
Jedno zdjęcie pokazało trochę więcej niż Marcin Hakiel chciał. W odbiciu szyby widać nieco większy ułamek twarzy Dominiki. Pojawiła się też druga fotografia, na której widoczny fragment jest mniejszy. Czy doszło do małej wpadki?
W każdym razie można samemu się przyjrzeć i zobaczyć, czy Dominika jest nam znana, czy też nie. Może to wstęp do tego, by całkowicie się ujawnić? Kto wie, jak długo para wytrwa w swoim postanowieniu.