Mama zwycięzcy "Mam talent" boi się wychodzić z domu. Porażające wyznanie
Bartek Wasilewski był jednym z uczestników najnowszej edycji “Mam Talent”. Nastolatek swoim wokalem oraz wzruszającymi tekstami swoich utworów poruszył jury, a także widzów, dzięki czemu wygrał show. Okazuje się jednak, że sława ma swoje blaski i cienie, o czym opowiedziała mama chłopaka.
Bartek Wasilewski wygrał ostatnią edycję "Mam Talent"
Bartek Wasilewski pojawił się w minionej edycji “Mam Talent” i szybko zaintrygował widzów oraz jury. 14-latek zaprezentował na scenie kilka swoich umiejętności - znakomity wokal, artystyczną wrażliwość czy też poczucie rytmu. Podczas przesłuchań wykonał piosenkę zadedykowaną dla mamy. Poruszający tekst ujął wiele osób, w tym Agnieszkę Chylińską, która postanowiła chłopcu dać chłopcu złoty przycisk.
Bartek trafił do finału, gdzie stanął w szranki o główną wygraną z osobami o niesamowitych talentach. Choć nie było to najłatwiejsze zadanie, a konkurencja była naprawdę duża, ostatecznie nastolatek został zwycięzcą 15. edycji “Mam Talent”.
Mama zwycięzcy "Mam Talent" szczerze o hejcie, który spotyka ją oraz jej syna
Tuż po finale “Mam Talent” w sieci rozpętała się burza. Choć wielu internautów gratulowało Bartkowi wygranej, ciesząc się jednocześnie, że główna wygrana trafiła w jego ręce, pojawiły się także nieprzychylne głosy . Część widzów zwróciła uwagę na młody wiek chłopaka, twierdząc, że inni uczestnicy mają za sobą wieloletnie treningi i na swój sukces pracowali już od dawna. Niektórzy pokusili się nawet o sugestie, że program mógł być ustawiony.
Zarzuty te uderzyły w 14-latka oraz jego najbliższych. Mama Bartka w rozmowie z “Plejadą” przyznała, że słyszała rady, by czytać komentarzy zamieszczanych na ich temat w internecie, jednak nie mogła przejść obojętnie wobec słów, które padały w sieci.
Złośliwość ludzka nie zna granic, bo według mnie, ktoś nie wie nic, a takie głupoty pisze i ubliża. Kazano nam tego nie czytać, ale zrobiło mi się przykro, jak ktoś zwyzywał mnie od różnych - tłumaczyła mama chłopca.
ZOBACZ TAKŻE: Król Karol III oczekuje od księcia Harry'ego tylko jednego. Ma ważną prośbę
Jak obecnie wygląda życie młodego zwycięzcy "Mam Talent"?
Kobieta podczas rozmowy z portalem wyjaśniła, że rozpoznawalność uderzyła ją niespodziewanie. Nie myślała, że jej syn może wzbudzić takie zainteresowanie. Nie była również gotowa na to, że obcy ludzie będą zaczepiać ja na ulicy i gratulować zdolnego syna. Przyznała, że choć jest to miłe, jednocześnie odczuwa stres związany z nową sytuacją.
Jesteśmy skromną rodziną. Bartek jest młody, młodzież inaczej to odbiera. Dla mnie to jest straszne, stresujące i cieszę się jego szczęściem, a zarazem obawiam się wyjść na ulicę. Muszę mieć oczy dookoła głowy, mam wrażenie, że każdy się na mnie patrzy. Zauważają mnie i gratulują mi. To dla mnie stresujące, ale też przysparza radości - tłumaczyła pani Iwona.