Małgorzata Tomaszewska w kiepskim stanie. Potrzebowała pomocy specjalistów
Małgorzata Tomaszewska otworzyła się na temat psychoterapii. Gwiazda korzysta z pomocy specjalistów, by zadbać o wewnętrzną równowagę. Prezenterka przyznała, że show-biznes bywa wyjątkowo okrutny.
Małgorzata Tomaszewska jest gwiazdą Telewizji Polskiej
Małgorzata Tomaszewska jest jedną z najbardziej lubianych polskich prezenterek. 34-latka robi oszałamiającą karierę w Telewizji Polskiej, gdzie prowadzi popularne programy rozrywkowe, najważniejsze wydarzenia a także poranny program "Pytanie na śniadanie".
To właśnie praca w śniadaniówce przynosi prezenterce najwięcej satysfakcji, co podkreśliła w rozmowie z Pomponikiem. Tomaszewska w tym samym wywiadzie dodała, że gdyby musiała zrezygnować z jednego z programów, to na pewno nie byłoby to "Pytanie na śniadanie".
Morakowo. Dramat drogowy o świcie. Nie żyje 60-letnia rowerzystkaMałgorzata Tomaszewska o ciemnych stronach show-biznesu
Choć gwiazda TVP uwielbia swoją pracę, to jak sama przyznaje - często wiążą się z nią pewne nieprzyjemności. Prezenterka nie ukrywa, że show-biznes bywa okrutny. Aby poradzić sobie z przytłaczającym przemysłem rozrywkowym, 34-latka chodzi na psychoterapię.
- Tak naprawdę, ja nie czuję, żeby to był mój świat. Ja nie żyję tym światem mediów. To jest świat, w który ja wchodzę - to jest moja praca, wychodzę i nie żyje już tym. Staram się coraz mniej oglądać telewizji, właśnie żeby psychicznie od tego wszystkiego odpocząć. Nie boję się tego i uważam, że o tym należy mówić - ja też mam swoją psychoterapię, na którą uczęszczam, mam swoje spotkania ze wspaniałą panią psycholog, która też mi wiele rzeczy tłumaczy - zdradziła w rozmowie z Jastrząb Post.
Małgorzata Tomaszewska chodzi na psychoterapię
Małgorzata Tomaszewska stara się zachować dystans od krzywdzących treści zamieszczanych w sieci na jej temat. Niektóre z nich okazują się dla niej jednak wyjątkowo bolesne.
- My nie jesteśmy z kamienia. Jak coś usłyszymy, jak coś przeczytamy, to to boli - wyznała prezenterka.
Gwiazda TVP podkreśla, że największą krzywdę wyrządzają jej nieprawdziwe informacje. Celebrytka twierdzi, że często przypisuje jej się wypowiedzi, które w rzeczywistości nigdy nie miały miejsca.
- Niezależnie ile lat jest się w show-biznesie, to znajdzie się taki moment, ta jedna szpileczka, która zaboli. Ja tego balansu szukam też dzięki specjalistom - tłumaczyła w rozmowie z Jastrząb Post.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL
Źródło: Pomponik, Jastrząb Post