Małgorzata Rozenek pojechała na obóz Anny Lewandowskiej. Celebrytka ubolewa nad intensywnością treningów
Małgorzata Rozenek po urodzeniu małego Henia postanowiła zawalczyć ponownie o swoją wymarzoną figurę. W tym celu postanowiła wybrać się na obóz Anny Lewandowskiej. Ciężko ocenić, czego się spodziewała - z pewnością jednak nie tak ciężkich treningów. Małgorzata Rozenek zdradziła, co stanowiło dla niej największe wyzwanie.
Żona Radosława Majdana od dłuższego czasu pracuje nad sylwetką i widać, że podchodzi do tematu bardzo poważnie. Pomijając treningi w domowym zaciszu, celebrytka wspiera się również pomocą wykwalifikowanych specjalistów.
Małgorzata Rozenek walczy o perfekcyjną figurę pod okiem Anny Lewandowskiej
Jednym z ekspertów, który ma pomóc w walce o talię osy, jest sama Anna Lewandowska. Małgorzata Rozenek wybrała się na jej obóz treningowy, licząc na spektakularne efekty. Swój pobyt, jak to ma w zwyczaju, oczywiście relacjonowała na Instagramie.
Celebrytka zdradziła, że największym wyzwaniem dla niej okazały się wieczorne treningi. Około godziny 20:00 na obozie "Lewej" nie ma taryfy ulgowej. 44-letnia celebrytka przedstawiła fanom w social mediach szczegółowy harmonogram na obozach Anny Lewandowskiej.
- A ja już gotowa na poranny rozruch, który zaczyna się o 7:50. Nie ukrywam, że nie jest to moja ulubiona konkurencja. Bieganie nigdy nią nie było. W ogóle cardio raczej do nich nie należy, poza jazdą na rowerze stacjonarnym - poinformowała Małgorzata Rozenek.
Żona Radosława Majdana zaznaczyła jednak, że w walce o szczupłą sylwetkę nie idzie na kompromisy i skrupulatnie wykonuje polecenia - choćby dotyczyły rzeczy, których nie lubi.
Małgorzata Rozenek nie znosi treningów cardio
- Mam więc zamiar skupić się na bieganiu. Ten trening biegowy trwa około godziny. Później jest czas na śniadanie. I taki bardzo ważny trening odbywa się o 11:00. Jest takim treningiem głównym. On trwa wtedy półtorej godziny, ale wydaje się, jakby trwał pół dnia. Później jest obiad, później są wykłady - relacjonowała Małgorzata Rozenek na Instagramie.
Małgorzata Rozenek zdradziła również, że pobyt na obozie nie ogranicza się jedynie do katorżniczych treningów. Ogromny nacisk Anna Lewandowska kładzie również na zajęcia teoretyczne, dietetykę i przygotowanie mentalne uczestniczek.
- Są bardzo ciekawe, dużo mi rozjaśniają takich kwestii związanych z żywieniem, przyswajalnością pewnych rzeczy czy wykluczaniem pewnych rzeczy z diety - powiedziała Małgorzata Rozenek w jednej z relacji.
Największym koszmarem "Perfekcyjnej Pani Domu" okazały się jednak wieczorne treningi. Celebrytka zwykle po godzinie 19:00 wycisza i uspokaja organizm, aby zapewnić sobie spokojny i zdrowy sen. Na obozie Anny Lewandowskiej może o tym zapomnieć, gdyż ostatni trening wypada... o godzinie 20:00.
- O 20:00 jeszcze trening. I on jest dla mnie najtrudniejszy, bo o ile biegania nie lubię, bo tego nie robię i trening nie czyni mnie mistrzem, o tyle godzina 20:00 jest dla mnie do trenowania biologicznie absurdalna. Ja o tej porze śpię, a już na pewno leżę, jestem w takim wyciszeniu wieczornym. 19:30 to jest taki nasz czas do tego, by się wyciszać, a tutaj muszę wprowadzić swój organizm w taki maksymalny wysiłek, bo te treningi są równie intensywne, jak te o 11:00. Też trwają półtorej godziny i wymagają ogromnej mobilizacji organizmu - komentowała ukochana Radosława Majdana.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Małgorzata Socha pokazała wszystkie swoje dzieci. Są nad Bałtykiem, uwagę zwraca ich ubiór
"Przyjaciółki". Kiedy premiera nowych odcinków? Jubileuszowy 20. sezon już jesienią. Znamy datę
Anna Lewandowska wspomina ślub z Robertem Lewandowskim. Pokazała zdjęcia z prywatnego albumu
Źródło: Goniec.pl