Małgorzata Ostrowska-Królikowska przerwała milczenie. Zwróciła się do Joanny Opozdy
Małgorzata Ostrowska-Królikowska napisała na Instagramie oświadczenie, w którym pozostawiała sprawy związane z jej synem i synową ich biegowi. Nie chciała się przez długo czas mieszać ani komentować sprawy. Ostatecznie zabrała jednak głos. Wydała jasny komunikat.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska spuściła zasłonę milczenia
Małgorzata Ostrowska-Królikowska już dawno postanowiła, że nie będzie mieszała się, przynajmniej publicznie, w życie osobiste jej syna i Joanny Opozdy. Małżeństwo, które właściwie już się rozpadło wciąż drze ze sobą koty i pokazuje Antka Królikowskiego w coraz gorszym świetle.
Ostatnio poszło o nagrania, które najpierw zamieścił z komentarzem, a potem usunął syn gwiazdy “Klanu”. Pojawiły się w wideo insynuacje, że Joanna Opozda jest chora psychicznie (nigdy nie zaprzeczała faktu, że miała ciężką depresję w czasie ciąży - red.) i znęcała się nad swoim mężem w tamtym trudnym czasie. Nagrania szybko jednak zniknęły z mediów społecznościowych i wybuchła afera.
"Nasz nowy dom". Jej ojciec zabił jej matkę i siebie. Tragedia uczestników programuMałgorzata Ostrowska-Królikowska wydała oświadczenie
- Wierzę, że z czasem dojrzałość weźmie górę nad emocjami, Antoni i Joanna znajdą sposób i ułożą wzajemne relacje, mając na względzie fakt, że najważniejszym w tej sytuacji powinno być dobro ich dziecka. Kocham swojego wnuka Vincentego ogromnie i ze swojej strony zrobię wszystko, by wzrastał w miłości i spokoju, czego dowodem jest m.in. powstrzymanie się od publicznego komentowania prywatnych spraw rodziców. Jednocześnie informuję media, że to mój jedyny i ostatni komentarz w sprawie - pisała o całej sprawie w mediach społecznościowych Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Wydawało się, że jej zdanie jest ostateczne. Złamała się jednak już w komentarzach i postanowiła napisać, co sądzi o Joannie Opoździe. Mało osób spodziewało się takich słów wielkiej aktorki.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska w komentarzu o Opoździe
Małgorzata Ostrowska-Królikowska postanowiła odpowiedzieć na komentarz jednej z fanek, która z niesmakiem skomentowała całą sytuację wokół gnijącego małżeństwa. Ta napisała, że jeśli starsza aktorka nie chce stawać po żadnej ze stron, mogłaby chociaż napisać Joannie Opoździe, że ta może na nią liczyć.
- To oczywiste. Jestem i może na mnie liczyć. Asia to wie - odpisała nieoczekiwanie Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Czy na pewno jest to prawda? Trzeba by było poczekać na komentarz Joanny Opozdy na ten temat.