Małgorzata Kożuchowska prawie rzuciła aktorstwo. Powód był bardzo poważny

Małgorzata Kożuchowska to jedna z ikon polskiej telewizji

Małgorzata Kożuchowska ma za sobą lata naprawdę udanej kariery. Obecnie aktorka, która w tym roku świętuje 30-lecie ukończenia szkoły teatralnej, uznawana jest za jedną z czołowych artystek na polskim małym i dużym ekranie . Nie każdy pamięta, że 53-latka zdobyła rozpoznawalność dzięki roli Ewy Szańskiej w "Kilerze".

Niedługo później w jej karierze doszło do prawdziwego przewrotu, a to za sprawą kultowej już charakteryzacja Hanki z serialu "M jak miłość" . Teraz na jaw wyszło, że gwiazda ma za sobą spory kryzys zawodowy. Mało brakowało i zrezygnowałaby nawet z dalszego występowania przed kamerą. Okazuje się, że wszystko przez problemy z ciążą.

Małgorzata Kożuchowska chciała zrezygnować z aktorstwa

Mimo dobrze prosperującej kariery i sporej rozpoznawalności na rodzimym rynku Małgorzata Kożuchowska miała spore obawy dotyczące dalszego kontynuowania swojej działalności aktorskiej. Gwiazda bowiem w wieku 43-lat urodziła syna Jana Kazimierza. Z tego powodu w trakcie ciąży doszło do sporych komplikacji, a artystka stanęła przed ogromnym dylematem.

Miałam raz taki moment, że pomyślałam sobie: "Nie wiem, czy dalej chcę być aktorką". To było, kiedy zaszłam w ciążę - wyznała w rozmowie z "Dzień dobry TVN".

ZOBACZ: Kolejny tragiczny cios dla Madonny. Nie żyje jej młodszy brat

Podczas dalszej części wywiadu 53-latka podkreśliła, że jej ciąża była zagrożona, przez co musiała ona zrezygnować z dalszych występów na deskach Teatru Narodowego . Aktorka jednak podjęła decyzję o kontynuowaniu kariery i nadal pojawiała się na antenie największych polskich stacji telewizyjnych. Miało to miejsce podczas realizacji " Rodzinki.pl " i serialu "Druga szansa".

Miałam zagrożoną ciążę i musiałam zrezygnować z grania na deskach tutaj. Potem grałam w "Rodzince.pl" bardzo intensywnie, dostałam "Drugą szansę", czyli serial. Ciągnęłam dwa seriale i miałam malutkie dziecko, więc to było dla mnie bardzo trudne - dodała.

Tak inni aktorzy wypowiadają się o aktorce

Na temat pracy Małgorzaty Kożuchowskiej wypowiedzieć się mieli okazję także jej koledzy i koleżanki z branży. Podczas wywiadu Cezary Pazura podkreślił, że nie może uwierzyć, że minęło 30 lat od momentu, gdy poznał słynną 53-latkę. Przypomnijmy, że oboje wystąpili wówczas w kultowym "Kilerze".

Nie spodziewałbym się, że to 30 lat minęło, bo jest osobą młodą, energiczną i z przepiękną figurą, której mogą jej pozazdrościć 19-latki - podkreślił.

ZOBACZ: Zapytali narzeczoną Hakiela o jego dzieci z Cichopek. Odpowiedź usłyszała cała Polska

W samych superlatywach na temat pracy artystki wypowiadała się także Agata Kulesza. Nie każdy wie, że kobiety poznały się tuż przed egzaminami do szkoły aktorskiej . Gwiazda wspomniała, że dobrze pamięta tamten moment oraz zaangażowanie, z jakim przyszła aktorka podeszła do walki o możliwość dalszej, artystycznej edukacji.

Pamiętam doskonale nasze pierwsze spotkanie, dlatego że obie jesteśmy na "K" i na egzaminy w szkole teatralnej idzie się alfabetycznie. I pamiętam, jak stała przed ścianą i robiła taką próbkę, i mówiła: "Tracz tarł tarcicę tak takt w takt, jak takt w takt tarcicę tartak tarł" i sobie pomyślałam: "O, ona to musi być już naprawdę po jakichś doświadczeniach teatralnych - wspominała.