Małgorzata Halber zapewnia: "Ja do żadnego TVN już nie pójdę". Była gwiazda czeka na publiczne przeprosiny

Małgorzata Halber zmaga się z załamaniem nerwowym

Małgorzata Halber była jedną z najpopularniejszych prezenterek młodzieżowych i muzycznych. Swoją karierę zaczęła w programie "5.10.15", a później została dziennikarką muzyczną w stacji VIVA Polska. Następnie zniknęła z telewizji.

Małgorzata Halber od jakiegoś czasu mówi głośno o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym, a wszystko to ma na celu pokazanie skali problemu oraz tego, w jakim stanie jest polska psychiatria. Kiedy kobieta poinformowała, że "położyła się w szpitalu psychiatrycznym" jej wątek został poruszony w "Dzień Dobry TVN".

Małgorzata Halber chce przeprosin od TVN

Główna zainteresowana uważa, że podczas omawiania jej tematu pokazano jej zdjęcie z paskiem, który jej zdaniem "wzbudza sensację i stygmatyzuje".

"Załamanie nerwowe Małgorzaty Halber" - brzmiał napis na niebieskim pasku w sekcji show-biznesowej DDTVN. O swoich odczuciach Małgorzata Halber opowiedziała w najnowszym wywiadzie, którego udzieliła Wojciechowi Szotowi.

- To był moment, gdy machnęłam ręką na świat. Wzruszyłam ramionami i pomyślałam: “serio, naprawdę? Nic nie dorośliście” . Do bycia wystawioną na widok opinii publicznej, jestem przyzwyczajona. Od 12 roku życia każdy może mieć jakąś opinię na mój temat - wyznała i przyznała, że od tamtej pory dostała kilka zaproszeń do TVN-owskiej śniadaniówki, ale konsekwentnie odmawia.

- W każdym razie ja do żadnego TVN Śniadanie promować książkę nie pójdę między gimnastyką a nową piosenką Sanah, dopóki oni mnie publicznie nie przeproszą. Dzwonili od tamtej pory z zaproszeniem już trzy razy, powiedziałam “ale państwo wiedzą w jakim stanie jest w Polsce psychiatria a szczególnie dziecięca i mogli Państwo mieć wpływ na zmianę tej sytuacji, ale zamiast tego zrobili Państwo pasek z Faktu z sensacją że jestem w szpitalu, jeszcze bardziej stygmatyzując i pogarszając stan tej psychiatrii" - czytamy na zdaniemszota.pl

Małgorzata Halber przyznała, że powiedziała wprost swojej rozmówczyni, że może pojawić się w "Dzień Dobry TVN", ale pod jednym warunkiem. - “No to co możemy zrobić żeby pani przyszła” pytała mnie naprawdę niewinna temu osoba. “ Państwo tego nigdy nie zrobią, więc ja nigdy już nie przyjdę. Mogą mnie państwo publicznie przeprosić ”. No więc już tam nie pójdę nigdy, nie żeby mi było strasznie szkoda, chociaż jako przedsiębiorczyni od Bohatera wiem jaki ma to wpływ na sprzedaż.

Czy redakcja "Dzień Dobry TVN" zdobędzie się na przeprosiny?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Piękne sceny w "Dzień dobry TVN". Michał Szpak spełnił marzenie chorej 13-latki

• Marcin Prokop zaliczył wpadkę w "Dzień Dobry TVN". Na koniec ogłosił, że może dojść do zwolnień

• Anna Kalczyńska z "Dzień dobry TVN" jest drogowym piratem? W sieci pojawiły się zdjęcia jej "wyczynu"

Źródło: zdaniemszota.pl

Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!