Magdalena Ogórek zaskoczyła wszystkich na konferencji TVP. Padły nieoczekiwane słowa
Na ostatniej konferencji prezentującej ramówkę telewizji publicznej, Magdalena Ogórek zaskoczyła wszystkich i pokusiła się o nieoczekiwane wyznanie. Jeden z dziennikarzy zapytał ją o drogie torebki. W odpowiedzi usłyszał słowa, które mogą zadziwić.
Magdalena Ogórek zaskoczyła wszystkich na ostatniej konferencji TVP
Nie od dziś wiadomo, że Magdalena Ogórek bardzo ceni sobie luksus i drogie elementy garderoby. Jej słabością są torebki i to właśnie o nie zapytał jeden z dziennikarzy podczas ostatniej konferencji ramówkowej TVP. Co odpowiedziała celebrytka?
Nie żyje ksiądz, który "nieobyczajnie zachował" się na plaży. Nieoficjalnie podano przyczynę śmierciZ ust celebrytki padły nieoczekiwane słowa
- Zaskoczę cię, nie wiem, skąd ta teza, ponieważ od wielu lat w stosunku do jakichś moich elementów garderoby, które zostały zakupione za pensję z telewizji TVP, dorabiana jest jakaś ideologia, są to te same przedmioty od wielu, wielu lat. Powiem szczerze, że nie rozumiałam skąd ta dyskusja, która się przetoczyła bardzo lawinowo, no ale też muszę ją przyjąć, no bo co zrobię – odpowiedziała wymijająco Magdalena Ogórek Pudelkowi.
Magdalena Ogórek pokusiła się o niecodzienne wyznanie
Wolałabym porozmawiać o moich książkach, niż o torebkach, bo nie jest to temat, na którym się znam – dodała pospiesznie. Postanowiła podchwycić ten wątek, by uciec od pytania dziennikarza Pudelka.
- Zbieram bardzo rzadkie pozycje bibliofilskie. Jeżeli pytasz mnie, to książki to jest moje życie, a ten temat jest wymuszony medialnie. Nie chciałabym go poruszać, bo tutaj nie czuję się ekspertką – podsumowała i tym samym ucięła temat torebek.
Żródło: Pudelek, Pomponik