Magdalena G. z zarzutami. Znana restauratorka nie przyznaje się do winy

Magda G. Nielegalna reklama alkoholu

Zapewne wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że promowanie alkoholu w mediach społecznościowych może być nielegalne. 

W ostatnim czasie problemy z tego tytułu mieli m.in. były polityk Janusz Palikot.

Alkohol jest dla ludzi. Ale zawsze powtarzam - degustuj, nie chlej. Nigdy nie namawiałem i nie będę namawiał do picia alkoholu, ale nie widzę nic zdrożnego w tym, by dzielić się swoją wiedzą o alkoholach, inspirować do ich nieoczywistych zastosowań w kuchni, czy pokazywać miejsca i historie związane z alkoholem - tłumaczył się wówczas Palikot.

Jacek Wójcik odcina się od Dagmary Kaźmierskiej. Padły dosadne słowa Czytaj dalej

Magda G. z zarzutami. Chodzi o alkohol

Jak podała Polska Agencja Prasowa, do tego grona dołączyła właśnie warszawska restauratorka. 

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Magdalenie G., której zarzucono reklamowanie wina na Facebooku - poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Szymon Banna.

Celebrytce grozi nawet 500 tys zł grzywny. 

Przestępstwo prowadzenia nielegalnej promocji napojów alkoholowych zagrożone jest grzywną od 10 do nawet 500 tys. zł - dodał. 

Oskarżona nie przyznaje się do winy

Prokurator Szymon Banna przekazał, że restauratorka została już przesłuchana w charakterze podejrzanej. Złożyła wyjaśnienia, nie przyznała się jednak do winy. 

Dodał również, że kwestie związane z reklamą napojów alkoholowych zostały uregulowane w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Akt ten wprowadza bezwzględny zakaz reklamowania napojów alkoholowych innych niż piwo. 

Źródło: PAP/Wirtualne media