Maciej Pela nie mógł dłużej milczeć. Ujawnił, co robił podczas związku z Kaczorowską
Nie milkną echa po głośnym rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Od pewnego czasu były ukochany aktorki coraz chętniej wypowiada się na temat swojego życia prywatnego. Tym razem postanowił poruszyć kwestię rodzinnych obowiązków i tym samym zaapelował do wszystkich kobiet. Zdradzamy, co zdecydował się wyznać.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela nie są już razem
Związek Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli przez lata zdawał się być przykładem idealnej relacji . To ze względu na zachowanie pary, która zdawała się wieść niemal sielankowe życie. Wszystko zmieniło się jednak kilka tygodni temu, gdy aktorka i jej mąż ogłosili swoje nagłe rozstanie . Mimo to, przez długo czas nie komentowali oni przebiegu oraz powodu zakończenia relacji.
Wszystko się zmieniło w momencie, gdy 32-latka pojawiła się w programie Kuby Wojewódzkiego . W trakcie rozmowy ze słynnym dziennikarzem gwiazda wyznała, że decyzja o rozstaniu była jedną z najtrudniejszych w jej życiu. Mówiąc jednak o samym przebiegu związku z Maciejem Pelą wspomniała przewrotnie, że "do tanga trzeba dwojga". Teraz o swoim życiu w małżeństwie opowiedzieć postanowił sam zainteresowany.
Maciej Pela szczerze o swoim samopoczuciu
Były partner tancerki postanowił nie pozostać jej dłużnym i również pojawił się w telewizji, aby opowiedzieć o kulisach ich zerwania . Tym razem miało to jednak miejsce w "Dzień dobry TVN", gdzie z trudem udawało mu się powstrzymywać łzy. Co ważne, sportowiec wyznał, że tak naprawdę nie zna "prawdziwego powodu" rozstania . Teraz na jaw wyszło, że to dopiero początek jego wyjątkowej szczerości.
ZOBACZ: Agnieszka Kaczorowska prowokuje zdjęciem. Burza w komentarzach
Obecnie Pela stara się poukładać swoje życie na nowo. Ma już za sobą powrót do pracy i kilka regularnie prowadzonych zajęć tanecznych. Teraz postanowił także nieco zwiększyć swoją aktywności w mediach społecznościowych. Z tego powodu na jego Instagramie zorganizowana została seria pytań i odpowiedzi. W jej trakcie sportowiec nawiązał to wypowiedzi fanów, którzy niepokoją się jego "smutnymi, zmęczonymi oczami".
Dostałem wiadomości, że "wyglądam na smutnego", "oczy takie zmęczone", itd. Chciałem tylko powiedzieć, że dziękuję za troskę. Nie byłem smutny, miałem taki neutralny humor. Moje oczy były zmęczone, no bo jak się siedziało przez pięć lat w domu z dziećmi i się nic nie robiło i się wróci do pracy, no to wiadomo, że się można zmęczyć, nie? - zapytał z ironią.
Maciej Pela zaapelował do wszystkich kobiet
W kolejnych relacja dodawanych w mediach społecznościowych Maciej Pela odniósł się także do kwestii działalności jego firmy . Okazało się bowiem, że wielu internautów nurtowała kwestia tego, czy mężczyzna w ogóle zajmował się jej prowadzeniem. Finalnie wyszło na jaw, że 32-latek miał swój wkład w działalność przedsiębiorstwa i na co dzień wykonywał takie obowiązki jak podpisywanie umów czy robienie zdjęć.
Zajmowałem się firmą. Faktury, umowy, robienie zdjęć, kręcenie rolek, obróbka zdjęć, montaż video itd itd. - wytłumaczył.
ZOBACZ: "To jest fatalne". Sylwia Bomba ostro podsumowuje rozstanie Kaczorowskiej i Peli
W jednej z relacji sportowiec postanowił także nawiązać do swojej wcześniejszej wypowiedzi mówiącej o "siedzeniu w domu przez pięć lat" . W swoim wpisie były ukochany Agnieszki Kaczorowskiej podkreślił, że wychowanie dzieci jest ciężkim wyzwaniem, które często bywa niedocenianie. To właśnie w tym miejscu gwiazdor zdecydował się zaapelować do wszystkich kobiet i okazać im wsparcie.
Jeszcze takie małe rozszerzenie dla osób, które odebrały zbyt dosłownie moje heheszki. Uważam, że wychowywanie dzieci to jest ogromna i ciężka praca do wykonania. Zawsze to powtarzałem. Dodając do tego zajmowanie się domem, a niejednokrotnie jakąś dodatkową pracę zarobkową, mamy wykańczający mix. W tym wszystkim jeszcze jest to niedoceniane, a w 99 proc. obrywają babeczki. Także, drogie panie, ja was czuję, bo sam tam byłem - dodał.