Maciej Kurzajewski poddał się eksperymentowi i szybko pożałował. Kasia Cichopek była ubawiona, przedziwne sceny w "PnŚ"
Maciej Kurzajewski na własnej skórze przekonał się, jak wyglądają bóle porodowe. Dziennikarz poddał się eksperymentowi, a jego reakcja rozbawiła Katarzynę Cichopek.
"Pytanie na śniadanie". Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek tworzą parę nie tylko w programie
Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek to prowadzący "Pytanie na śniadanie", którzy zdecydowanie wzbudzają ostatnio największe zainteresowanie wśród widzów. Dziennikarz i aktorka są bowiem parą nie tylko na ekranie, ale również w życiu prywatnym.
Para ogłosiła swój związek w październiku ubiegłego roku za pośrednictwem Instagrama. Kilka miesięcy wcześniej Katarzyna Cichopek rozwiodła się z wieloletnim mężem i ojcem jej dzieci Marcinem Hakielem. Nowa relacja aktorki od początku budzi spore kontrowersje.
Grób gwiazdora "Znachora" jest w opłakanym stanie, mogiła została kompletnie zdewastowana. Wyjątkowo przykry widok"Pytanie na śniadanie". Maciej Kurzajewski sprawdził, jak wyglądają bóle porodowe
To właśnie Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek prowadzili poniedziałkowe wydanie programu. Ich gościem był ekspert, który opowiedział o technologii pozwalającej poczuć mężczyznom ból podobny do porodowego. Prowadzący postanowił poddać się eksperymentowi.
- Działamy wbrew naturze, bo w normalnym świecie się to nie zdarza, ale może warto wyobrazić sobie i doświadczyć tego na własnym organizmie, co czuje kobieta podczas porodu i jak te bóle porodowe rzeczywiście bolą - powiedział.
"Pytanie na śniadanie". Maciej Kurzajewski poddał się eksperymentowi. Reakcja Cichopek bezcenna
Prowadzący "Pytanie na śniadanie" został podłączony do stymulatora porodu. Do mięśni brzucha prezentera zostały połączone elektrody, które spowodowały u niego ból odczuwalny na początku akcji porodowej. Maciej Kurzajewski z trudem mógł ukryć nieprzyjemne dolegliwości. Katarzyna Cichopek była natomiast widocznie rozbawiona całą sytuacją.
- Bohaterów prądem. Czuję coś nieprzyjemnego. W takich sytuacjach jestem szczęśliwy, że jestem mężczyzną. Czuję mięśnie brzucha. Za moment zacznę płakać. Panowie, każdego dnia dziękujmy za to, że jesteśmy mężczyznami i podziwiajmy nasze panie - powiedział Kurzajewski.