Łukaszenka pomoże w transporcie zboża? Postawił jeden warunek
Białoruski dyktator złożył nieoczekiwaną propozycję. Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że jest gotów zezwolić na transport zboża z Ukrainy do bałtyckich portów przez terytorium Białorusi. W zamian reżim chce zniesienia najbardziej dotkliwych sankcji.
Szacuje się, że w ukraińskich silosach utknęło 22 mln ton zboża. Bez niego wielu biedniejszym krajom na świecie grozi klęska głodu. Ukraina przed wojną dostarczała połowę wszystkich zbóż do Światowego Programu Żywnościowego ONZ . A Rosja nie godzi się na odblokowanie ukraińskich portów.
Łukaszenka wychodzi z propozycją
W piątek w rozmowie telefonicznej z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem Łukaszenka powiedział, że Białoruś jest gotowa zwolnić potrzebne przepustowości na swojej linii kolejowej dla ukraińskiego zboża i zaproponował zorganizowanie rozmów między Białorusią, Ukrainą i krajami, które chcą zapewnić jej dostęp do swoich portów na Bałtyku.
- Jesteśmy gotowi przedyskutować ewentualny tranzyt ukraińskiego zboża przez Białoruś - oświadczył. - Nie mamy nic przeciwko: przeprowadźcie to przez Białoruś, ale musi dojść do kompromisów - dodał białoruski przywódca.
Łukaszenka: "W zamian zniesienie sankcji"
Jak można się było spodziewać, propozycja Łukaszenki nie była "bezinteresowna". W zamian białoruski przywódca domaga się dostępu do bałtyckich portów , którymi mogłyby być eksportowane białoruskie towary. Również Stany Zjednoczone miałyby zawiesić sankcje wobec białoruskiej korporacji Biełaruśkalij , jednego z największych producentów nawozów potasowych na świecie.
To właśnie te, ze wszystkich sankcji wprowadzonych dotychczas wobec reżimu Łukaszenki Mińsk odczuł najbardziej. Zachodnie kraje nałożyły je w ubiegłym roku z powodu represji na Białorusi i wywołanego przez Łukaszenkę kryzysu migracyjnego na granicy z Polską i Litwą.
Białoruska opozycja: "To szkodliwy układ"
Do tematu możliwych negocjacji pomiędzy Łukaszenką a Stanami Zjednoczonymi odniosła się liderka białoruskiej opozycji demokratycznej Swiatłana Cichanouska.
– Taki układ z nim jest szkodliwy i amoralny. Wykorzystując troskę o głodujących na świecie, próbuje uniknąć odpowiedzialności za terror i współudział w wojnie – krytykuje pomysł Cichanouska. – Łukaszenko tworzy fałszywe dylematy: głód albo prawa człowieka. I proponuje Zachodowi, by wybierał – twierdzi.
Jednak sam Guterres zapewnia, że jakakolwiek umowa dotycząca odblokowania dostaw towarów z regionów objętych rosyjsko-ukraińską wojną jest wciąż odległa, ponieważ "fakt, że wszystko jest ze sobą powiązane, sprawia, że negocjacje są szczególnie skomplikowane".
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Małgorzata Rozenek wystąpiła w Parlamencie Europejskim. Podczas przemowy wspomniała o PiS
-
Ida Nowakowska pokazała się z Johnnym Deppem. Nie wszyscy są jednak zadowoleni
Źródło: Reuters, RadioZET.pl, goniec.pl