Kupiła zwykły chleb i bułkę. Pokazała paragon

Kwota na paragonie zwaliła kobietę z nóg

Kilka tygodni temu wielkie oburzenie wywołała odpowiedź Mateusza Morawieckiego na pytanie jednej z dziennikarek redakcji "Faktu”, która wprost zapytała szefa rządu, kiedy ostatni raz był w sklepie i czy wie, ile kosztuje bochenek chleba. Premier długo przemawiał, jednak ostatecznie nie udzielił odpowiedzi na postawione mu pytanie.

– Staram się od czasu do czasu robić zakupy, by w sklepie spożywczym zobaczyć, jakie są ceny. Porównuję je do cen w skupie. Dziś bardzo ważne jest zjawisko, pani mnie pyta o ceny w sklepie, natomiast po drugiej stronie są rolnicy. Rolnicy cieszą się z tego, że z wyjątkiem cen na trzodę chlewną, rosną ceny pszenicy, kukurydzy, rzepaku, nawet mleko rośnie. W związku z tym jest to miecz obusieczny – perorował szef rządu.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Wielu Polaków było oburzonych wypowiedzią przedstawiciela rządu, który wyraźnie unikał odpowiedzi na proste pytanie. Irytację Polaków potęguję również galopująca w zawrotnym tempie inflacja, która zauważalnie odbija się na rosnących cenach m.in. produktów spożywczych. W związku z tym partia Nowoczesna zainicjowała w sieci akcję #DrogiPremierze, w ramach której internauci publikują w sieci „paragony grozy”.

Jeden z takich paragonów został opublikowany w sieci przez gdańską adwokatkę, Magdalenę Zofię Trzebicką. Kobieta 2 października br. kupiła pół bochenka chleba pszenno-żytniego za 6,25 zł. Cena całego bochenka może zwalić z nóg, bowiem wynosi 12,50 zł. Dodatkowo na rachunku z piekarni znajduje się jeszcze jedna pozycja. To słodka bułka z makiem, wyceniona na 3,80 zł.

Inflacja rośnie w zastraszającym tempie

Podobne paragony opublikowało wielu internautów. Akcja ma na celu uświadomienie premierowi oraz przedstawicielom rządu, z czym na co dzień zmagają się Polacy, którzy często z trudem wiążą koniec z końcem, choć sumiennie pracują i płacą podatki.

– Dziś w całej Polsce ruszamy z akcją #DrogiPremierze! Ceny rosną, a rząd przygląda się bezczynnie. Pokażcie swoje paragony, pokażemy je Mateuszowi Morawieckiemu – zachęcają internautów przedstawiciele Nowoczesnej na swoim Twitterze. Z danych przekazanych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że inflacja w Polsce stale wzrasta. W sierpniu 2021 roku wynosiła 5,5 proc., a we wrześniu 5,9 proc. , co jest największym wynikiem od prawie 20 lat. To jednak nie koniec złych wieści. Ekonomiści przewidują, że już w październiku br. inflacja przekroczy 6 proc., a w przyszłym roku może osiągnąć nawet do 7 proc.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Oliwia Bieniuk rozpłakała się w "Tańcu z Gwiazdami". Na parkiet wbiegł jej ojciec

• Pokaz burleski w programie "Mam Talent". Żenujące komentarze jurorów

• Wiceminister zdrowia zabrał głos ws. zamykania cmentarzy. "Decyzje będą podejmowane punktowo"

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl

źródło: Twitter/Money