Książę Harry ujawnił, ile osób zabił podczas misji w Afganistanie. Wstrząsająca liczba
Książę Harry, po swoim odejściu z rodziny królewskiej, szybko zrozumiał, że zna wiele sekretów, które może z dużym zyskiem sprzedać. Od pewnego czasu dzięki młodszemu synowi króla Karola III możemy odkrywać kolejne rewelacje z życia Pałacu Buckingham.
Książę Harry zdradził, że William i Kate kazali mu się przebrać na bal przebierańców za nazistę
Najnowsze słowa księcia zaskoczyły jednak wszystkich, którzy od lat obserwują rodzinę królewską. W swojej najnowszej biografii zatytułowanej "Spare", której fragmenty pojawiły się już w sieci, małżonek Meghan Markle zdradził, że w swojej wojskowej karierze zabił 25 osób! To dość niespodziewane wyznanie, nawet jak księcia, który ostatnio wspominał o nadużywaniu narkotyków i bójce z bratem.
To kolejne rewelacje, które zdradzili nam byli członkowie rodziny królewskiej. Od czasu wyprowadzki do USA małżonkowie zdążyli już udzielić wywiadu Oprah Winfrey, pojawić się w kilku programach oraz wypuścić miniserial dokumentalny o sobie... a już wkrótce zainkasują 100 mln dolarów za cykl dokumentów zrealizowanych dla serialu Netflix. Oczywiście wszystko wciąż sprowadza się do zdradzania rodzinnych tajemnic.
Mimo że książka oficjalnie ma pojawić się na rynku już 10 stycznia, to w Hiszpanii chętni już mieli okazję ją zakupić, a co za tym idzie i przeczytać. W biografii księcia Harry'ego mogliśmy, np. dowiedzieć się, że kostium nazisty, w którym to Harry wystąpił na balu przebierańców w 2005 roku, był pomysłem... księcia Williama i Kate.
Książę Harry przyznał, że zabił aż 25 osób
To jednak nie najbardziej zaskakujące wyznanie. W książce księcia poruszono temat jego misji w Afganistanie, w której uczestniczył między innymi w 2012 roku. Podczas działań na Bliskim Wschodzie był pilot śmigłowca szturmowego Apache.
Jak wspomina książę, jego zadaniem było "eliminować tych złych", nim ci "wyeliminowali tych dobrych".
- Chciałem wrócić do Wielkiej Brytanii ze wszystkimi kończynami, ale przede wszystkim chciałem wrócić do domu z nienaruszonym sumieniem [...] Mój numer to 25. Nie jest to liczba, która napełnia mnie satysfakcją, ale też mnie nie zawstydza - napisał mąż Meghan Markle. Dalej zdradził, że podczas swojej drugiej misji w Afganistanie zabił 25 osób, co w dobie "Apache i laptopów" zostało dokładnie udokumentowane.
Jakby tego było mało, brat księcia Williama zdradził, że ma czyste sumienie dlatego, że nie postrzegał ich jako "ludzi". W oczach księcia Harry'ego Talibowie byli "figury zdjęte z planszy".
Trzeba przyznać, że biografia księcia zapowiada się na wyjątkowo pikantną i z pewnością będzie bestsellerem, który pozwoli zarobić fortunę. Nie ma też wątpliwości, że napsuje krwi pozostałym członkom rodziny.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: