Krzysztof Krawczyk junior zmartwił fanów dziwnie brzmiącymi wpisami. Przechodzi gorszy okres

Kryzysy Krzysztofa Krawczyka Juniora

Krzysztof Krawczyk Junior to persona, która weszła w świat polskiego showbiznesu dość niespodziewanie. Na dobre rozpoznawalność przyniosła mu dopiero śmierć ojca, bowiem wówczas dopiero szersze grono dowiedziało się, że wokalista miał w ogóle syna.

Junior jednak nie zaczął swojej sławy najlepiej, bowiem od razu po śmierci rodzica na jaw wyciągnął prawdę o tym jaki był dla niego naprawdę. Okazuje się, że uwielbiany przez tłumy autor "Parostatku" miał latami zaniedbywać swoje dziecko, nie przyznawać się do niego, by nawet ostatecznie wykluczyć go z testamentu.

Od tego czasu Junior zaczął mówić otwarcie o swoich problemach finansowych - głównie po to, by przekonać opinię publiczną, że spadek po ojcu jak najbardziej mu się zależy. Ujawnił przy okazji prawdę o swojej macosze, Ewie Krawczyk, która pod koniec życia miała wręcz utrudniać mężowi kontakt z synem.

Choć Junior próbował na różne sposoby poprawić swoją sytuację - między innymi idąc w ślady ojca i próbując rozkręcić karierę muzyczną - wszystko wskazuje na to, że ostatnie problemy za bardzo dały mu w kość. Na swoim Facebooku opublikował wpisy, którą brzmią naprawdę pesymistycznie.

Niepokojące wpisy syna Krzysztofa Krawczyka

Na Facebooku Krzysztofa Krawczyka pojawiły się nietypowe publikacje. Niespodziewanie aspirujący wokalista postanowił podzielić się swoimi mrocznymi myślami. Zapowiedział, że planuje porzucić plany kariery muzycznej, jednak bez jakiejkolwiek informacji co stoi za tą decyzją.

- Wycofuję się i kończę wszystko, co ze śpiewem i muzyką związane jest - zapowiedział niespodziewanie.

Fani od razu rzucili się na pomoc swojemu idolowi. W komentarzach znalazło się mnóstwo ciepłych słów, wyrazili w nich jednoznacznie wsparcie dla Krawczyka, apelując by się nie poddawał.

Okazuje się, że to wystarczyło, żeby podnieść syna znanego piosenkarza na duchu. Poprzednie, najbardziej depresyjne wpisy zniknęły, by już wkrótce zostać zastąpione przez pełne optymizmu publikacje z przekonaniem o własnej wartości, obietnicą, że nie przestanie realizować swoich marzeń, a nawet stwierdzeniem "jestem najlepszy".

Niezależnie od wyniku sytuacji, trzeba przyznać że tak duży rozstrzał emocjonalny między publikacjami jest dość niepokojący i może nasuwać skojarzenia z chorobą dwubiegunową. Cokolwiek jednak skłoniło syna Krzysztofa Krawczyka do pisania podobnych rzeczy, warto go teraz bacznie obserwować.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Wiadomo, co teraz dzieje się z synem Krzysztofa Krawczyka. Czy ma dach nad głową?

• Ewa Krawczyk sprzątała grób męża. Nagle wykonała wzruszający gest

• W dniu, kiedy umarł Krzysztof Krawczyk, w mediach społecznościowych pojawił się wpis. Fani byli wzruszeni

Źródło: Pomponik