Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Krzysztof Jackowski twierdzi, że Polskę czeka podział
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 20.11.2021 10:23

Krzysztof Jackowski twierdzi, że Polskę czeka podział

Jackowski
screen / youtube.com/JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official

Krzysztof Jackowski przedstawił swoją wizję nadchodzących wydarzeń w naszym kraju. Według popularnego jasnowidza, Polskę czeka podział na strefy, a jedna z nich "może być pusta".

Przewidywania Krzysztofa Jackowskiego mogą niepokoić w kontekście trwającego na granicy polsko-białoruskiej kryzysu.

Co czeka Polskę?

Krzysztof Jackowski to najpopularniejszy polski jasnowidz, postać medialna i przyjaciel wielu znanych osobistości. Od jakiegoś czasu prowadzi na YouTube kanał, gdzie zamieszcza nagrania z opisami wizji, których doznaje.

Ostatnie z zamieszczonych nagrań wzbudzić może prawdziwy niepokój. Jackowski przedstawił bowiem swój opis nadchodzących wydarzeń w naszym kraju i, mówiąc delikatnie, nie jest on najbardziej optymistyczny.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jak stwierdził, okoliczności mają w znacznie większym stopniu dotknąć Polskę niż resztę Europy.

- Wdowa po mężu polityku wystąpi w mediach z orędziem, albo wystąpi w mediach z apelem, wyraźne będzie rozgrywanie Polską - powiedział Krzysztof Jackowski - Polska będzie zmuszona, przez pewne zachowania innych krajów, do jakieś sytuacji patowej - dodał.

Niepokojąca wizja

Jeśli wierzyć słowom jasnowidza, nasz kraj zostanie podzielony na trzy strefy, z których jedna ma zostać "pusta". Jackowski zastanawiał się skąd pojawiła się u niego taka wizja.

- Na to, co ma się dziać, rządy nie mają wpływów, przynajmniej tak to czuję - ocenił - Rząd zaczyna się bać nieuchronności tego, co idzie - orzekł w nagraniu.

Jak stwierdził, wszystko rozpocząć ma się w południowo-wschodniej części kraju. Wolna od zmian pozostać ma północna oraz południowo-zachodnia Polska.

- Wyobrażacie sobie państwo bez rządu? - dopytywał widzów jasnowidz - Jakiś rząd będzie, ale Polska stanie w obliczu państwa, w którym nie będzie rządu - wyjaśnił.