Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Krzysztof Jackowski zaprosił gościa do swojej wizji. Razem wyjawili tajemnicę
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 09.12.2021 20:32

Krzysztof Jackowski zaprosił gościa do swojej wizji. Razem wyjawili tajemnicę

krzysztof jackowski
(screen) Youtube/Krzysztof Jackowski

Krzysztof Jackowski w rozmowie z Krzysztofem Atorem Woźniakiem opowiedział o tym, jaki może mieć wpływ na rządzących. Jak się okazało, jasnowidz twierdzi, że miał m.in. kontakt z bliskim ochroniarzem Mateusza Morawieckiego, a Mariusz Kamiński miał przemówić jego słowami na granicy polsko-białoruskiej.

Obaj panowie stwierdzili, że to nie wynika z jakiejś bezpośredniej kontroli, a zwyczajnie z obserwacji mediów oraz, bardzo często, przypadku. Jak wyjawił Ator, jego materiały pojawiają się na rządowej prasówce.

Krzysztof Jackowski opowiedział o swoim wpływie na rząd

Krzysztof Jackowski podczas swojej najnowszej wizji rozmawiał z Krzysztofem Atorem Woźniakiem o jego nowej książce i ich teoriach dotyczących rządu PiS oraz różnych zjawisk, m.in. ekonomii, w tym inflacji. W pewnym momencie panowie poruszyli kwestię podejrzeń wielu widzów, że "ci źli ich oglądają i wcielają ich plany w życie".

Zarówno Jackowski, jak i Ator stwierdzili, że nie w tym rzecz, że są oglądani - wiele kwestii, które pojawiały się w ustach polityków, a pokrywało się z tym, co obaj mówili, było przypadkiem, kwestią tego, że dwie osoby mogą przecież myśleć tak samo. Istnieje jednak pewna kwestia, która wzbudziła w rozmówcach wątpliwość.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jak przyznali, to normalne, że są oglądani przez polityków. Jackowski wspomniał o rozmowie jednego z wiceministrów PiS z Łukaszem Warzechą, w której tamci kłócili się o jasnowidzów.

- Urzędników jest bardzo wielu, a my mamy bardzo wielu widzów i jest oczywiste, że mamy widzów także wśród urzędników - zaznaczył Ator.

Jackowski za to przytoczył opowieść z pewnego wesela, na którym usiadł obok ochroniarza Morawieckiego, który przyznał, że go ogląda. Podał tę informację w ramach żartu, by podsumować wieści o swoim "wpływie".

FIlmy Youtuberów częścią rządowej prasówki?

Rządzący często przeglądają prasę, jak i filmy na Youtube. Czasem zdarza się, że w większych dziennikach pojawią się artykuły dotyczące Jackowskiego i Atora. Panowie przyznali, że to normalne, że rządzący oglądają to, co się u nich dzieje, ze względu na ich zasięgi.

Jasnowidz Jackowski zaśmiał się, że Kamiński mógł w ten sposób zainspirować się jego wypowiedzią w kwestii pasa przygranicznego przy granicy polsko-białoruskiej. Ator przyznał, że mógł mu to rzeczywiście zasugerować.

Ator zwrócił uwagę, że bardzo dużą role odgrywają tu zasięgi, jakie zarówno on, jak i Jackowski generują, co sprawia, że politycy chcą po prostu wiedzieć, co dane osoby o nich mówią ze względu na ich medialną popularność.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: goniec.pl

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów