Krzysztof Antkowiak zdobył ogromną sławę jako nastolatek. Potem sięgnął dna

Krzysztof Antkowiak był bożyszczem nastolatek

Krzysztof Antkowiak osiągnął ogromny sukces w wieku zaledwie 15 lat. W 1988 roku wystąpił podczas 25. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, gdzie zaprezentował utwór "Zakazany owoc". Młody artysta otrzymał za swój występ wyróżnienie i nagrodę publiczności.

Niestety sława zdobyta w młodym wieku negatywnie odbyła się na życiu wokalisty. Krzysztof Antkowiak udzielił wywiadu Markowi Sekielskiemu. W ramach cyklu "Sekielski o nałogach" otworzył się na temat problemów z alkoholem. Artysta sięgał po wysokoprocentowe napoje jeszcze jako uczeń. Przed lekcjami pił wino - Chciałem zniknąć, żeby sobie ulżyć, żeby stać się niewidzialnym - przyznał.

Krzysztof Antkowiak wyznał, że zaczął pić alkohol nie tylko z powodu sławy. Jego problem był również następstwem pierwszej miłości, której doświadczył w wieku 17 lat.

Alkoholizm to jednak nie jedyny nałóg, z którym mierzył się piosenkarz. W wieku 30 lat po raz pierwszy zasmakował hazardu. Podczas wizyty w Nowym Jorku, w którym miał zagrać sylwestrowy koncert, jeden z kierowców namówił go do odwiedzenia kasyna. Antkowiak przegrał wszystkie pieniądze i został z 24 centami w kieszeni. Mężczyzna chciał popełnić samobójstwo.

- Czułem, że osiągnąłem dno i nie jestem w stanie sobie z tym poradzić. [...] Pomyślałem sobie, jesteś nic niewart. Jesteś kompletnym zerem. [...] Zacząłem czytać, jak to zrobić. Miałem wszystko zaplanowane - wyznał w rozmowie z Markiem Siekielskim.

Co dziś robi Krzysztof Antkowiak?

Na szczęście udało mu się uwolnić od nałogu. Od 9 lat nie pojawił się w kasynie, a pomogła mu w tym modlitwa. Partnerka Krzysztofa Antkowiaka namówiła go podczas imprezy sylwestrowej, by się pomodlił - Gdy nie jest się zniewolonym, zaczyna się na nowo żyć. I to jest piękne - przyznał Antkowiak w rozmowie z misyjne.pl.

Mimo problemów w życiu osobistym artysta nigdy nie zrezygnował z muzyki. W 2020 roku wraz z katolickim wydawnictwem RTCK Rób To Co Kochasz, wydał płytę pt. "Zostanie mi muzyka...". Rok później otrzymał platynową płytę.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Beata Pawlikowska przeprasza za swój film o depresji, ale krytyka nie milknie. Dojdzie do zapowiadanego pozwu?

• Lara Gessler zaliczyła niezłą wpadkę. Fani zobaczyli na zdjęciu nieco za dużo

• "Pytanie na śniadanie". Gość nieoczekiwanie przerwał rozmowę. Prowadzący byli zaskoczeni

Źródło: "Siekielski o nałogach", "misyjne.pl"

Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!