Koszmar gwiazdy "Rolnik szuka żony". Piękna rolniczka wpadła w poważne tarapaty
Kamila Boś, czyli popularna "królowa pieczarek" z programu "Rolnik szuka żony", przekazała w mediach społecznościowych przykre wieści. Gwiazda mówi wprost, że podjęła złą decyzję i teraz musi ponosić jej przykre konsekwencje. Co takiego ją spotkało?
Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" przekazała złe wiadomości. Podjęła złą decyzję
Kamila Boś pojawiła się w ósmej edycji "Rolnik szuka żony", gdzie szybko stała się jedną z ulubienic widzów. Jej charyzma i przedsiębiorczość przyciągnęły uwagę wielu mężczyzn, którzy pisali do niej listy z nadzieją na bliższą znajomość. Choć ostatecznie nie znalazła partnera w programie, jej udział przyniósł jej coś innego - dużą rozpoznawalność i popularność w mediach społecznościowych. Na Instagramie Kamili Boś obserwuje niemal 190 tysięcy osób, z którymi regularnie dzieli się fragmentami swojego życia i pracy na plantacji pieczarek.
Chociaż Kamila Boś w show TVP nie znalazła miłości, zyskała ogromne grono fanów i rozwinęła swoją działalność biznesową, skupioną na uprawie pieczarek. Niestety gwiazda "Rolnik szuka żony" podzieliła się z fanami smutnymi wiadomościami, które pokazują, że prowadzenie biznesu nie zawsze jest usłane różami.
15 lat temu urodziła ośmioraczki, łącznie ma 14 dzieci. Pokazała, jak dziś wyglądająKamila Boś z "Rolnik szuka żony" pokazała fanom cienie pieczarkowego biznesu
Ostatnie tygodnie były dla Kamili wyjątkowo trudne. Na swoim profilu na Instagramie poinformowała, że podjęła błędną decyzję biznesową, której skutki będą odczuwalne przez długie tygodnie.
Dużo stresu w tych pieczarkach. Trzy tygodnie temu podjęłam złą decyzję i teraz konsekwencje będziemy ponosić przez sześć tygodni. Może nie to, że nastawiam się negatywnie, ale wiem, że coś takiego nie jest jednorazowe - napisała Kamila Boś.
Niestety gwiazda nie podała szczegółów dotyczących tej decyzji, pozostawiając swoich fanów w niepewności. W komentarzach mimo to pojawiło się mnóstwo słów wsparcia i otuchy - nie da się ukryć, że "królowa pieczarek" ma grono wiernych i oddanych fanów, którzy życzą jej najlepiej.
Jakby tego było mało, problemy w biznesie to nie jedyne kłopoty, z jakimi musiała się mierzyć w ostatnim czasie. Wcześniej musiała zmierzyć się z krytyką dotyczącą samej istoty jej działalności... gdyż niektórzy internauci zarzucili jej, że uprawa pieczarek nie powinna być zaliczana do rolnictwa.
Gwiazda "Rolnik szuka żony" nie pozostała głucha na te zarzuty i odpowiedziała, że to ministerstwo ustala kategorie rolnicze, a nie ona sama. Zdaniem rolniczki, jeśli ktoś ma z tym problem, to powinien zgłosić się bezpośrednio do wspomnianej instytucji, zamiast atakować ją w mediach społecznościowych.
Pieczarkowy biznes Kamili Boś zakwitł dzięki udziałowi w "Rolnik szuka żony"
Nie da się ukryć, że pieczarkowy biznes Kamili Boś przysparza jej wielu zmartwień, ale pomimo tych wyzwań rolniczka nie traci nadziei. Niedawno ogłosiła, że jej pieczarki będą dostępne w popularnej sieci supermarketów, co bez wątpliwości jest ogromnym sukcesem jej firmy.
Już od piątku będziecie mogli kupić moje pieczarki. Sama jeszcze nie mogę uwierzyć, że to się dzieje, ale jednak - napisała z dumą na Instagramie.
Kamila Boś jest przykładem na to, że udział w "Rolnik szuka żony" może przynieść nieoczekiwane korzyści. Choć rolniczce nie udało się osiągnąć zamierzonego celu, czyli znalezienia miłości, udało jej się zyskać popularność i wypromować własny biznes. Jak widać, warto czasem zaryzykować!
