Kontrowersyjne życzenia biskupa z okazji świąt Wielkiej Nocy
Biskup Wiesław Mering znany jest z mocnego wygłaszania swoich kontrowersyjnych poglądów. W tym roku świąteczne życzenia niektórzy zinterpretowali jako atak. Nie było ani słowa o miłości do bliźniego, równości i tolerancji.
List biskupa wywołał spore poruszenie
Duchowny zaapelował, aby trwać przy dobru i przeciwwstawiać się złu. Na początku życzenia nie wyglądają na kontrowersyjne. Jednak kolejny fragment można odebrać jako uderzenie w mniejszość LGBT+. Być może chodziło nawet o Strajk Kobiet - od dawna wiadomo, że aborcja i Kościół nie idą ze sobą w parze.
- Opustoszały nasze świątynie, spotykamy się z atakami na nasze świętości, życie społeczne zostało wypełnione wulgarnością. Boga usiłują wyprowadzić z życia osobistego, rodzinnego i narodowego. Kłamstwa i bluźnierstwa, chora ideologia, wyznawana przez agresywną mniejszość, rości sobie pretensje do zawładnięcia kulturą i poglądami większości! - czytamy w piśmie biskupa. Następnie duchowny zadaje dość zaskakujące pytanie.
- Przygnębia nas ta sytuacja. Pytamy trwożnie: dokąd idziesz świecie, Europo, Polsko?! Dotknięci mocami zła uwierzyliśmy, że nic nie możemy zrobić, że dobro i prawda przegrały! - pyta biskup.
Następnie Wiesław Mering tłumaczy, że fundamentem jest Jezus Chrystus. On także miał zostać pokonany przez Złego, jednak zmartwychwstał i pokonał śmierć oraz zło. Na końcu listu prosił, aby przyjąć Syna Bożego z największą wiarą do swoich domów i serc. Dzięki temu możemy zdobyć siłę do pokonania zła.
- Nie wierzcie rozmaitym prorokom usiłującym rozmyć naszą chrześcijańską tożsamość - pisze biskup. Na koniec ponownie złożył życzenia radosnych i błogosławionych świąt.
Takich życzeń zdecydowanie nikt się nie spodziewał. Jednak to nie pierwszy raz, kiedy biskup wyraźnie przekazuje swoje racje. „Fakt” przytacza sytuację sprzed roku, kiedy to na konferencji „Być Polakiem – duma i powinność” duchowny wręcz skomplementował prezesa partii rządzącej słowami „pańskie sukcesy są naszymi sukcesami” . Jakby tego było mało, biskup Mering nie widzi nic złego we wspieraniu wicepremiera.
Biskupowi bliskie są poglądy prawicowe i wspiera partię w realizowaniu założonej wizji państwa. Sytuacja, która miała miejsce na konferencji, odbiła się szerokim echem w mediach. Zareagował m.in. poseł PO Krzysztof Brejza.
Upomniał duchownego, że organizowanie religijnego wiecu wyborczego nie było na miejscu. Ironicznie wytknął też sukcesy partii, mówiąc o arogancji, aferach, opinii na arenie międzynarodowej czy też o przeznaczeniu miliardów na media publiczne.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Plany rządu po świętach. Dziennikarze dotarli do nieoficjalnych ustaleń
-
Mandaty w Lany Poniedziałek. Czego nie robić podczas śmigus-dyngus?
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Onet, Fakt, Na Temat