Koniec abonamentu RTV w Polsce? Pobiorą opłatę prosto z kont Polaków
Temat abonamentu RTV to temat rzeka, nad którym pochylało się już wielu obywateli, w tym polityków. Mimo licznych pomysłów, co z nim zrobić, wciąż funkcjonujemy według prawa sprzed prawie 20 lat, a temu daleko do idealnych. Próbę naprawy niedoskonałych regulacji chce teraz podjąć były prezes TVP Jan Dworak, który wraz z innymi ekspertami przedstawił własne propozycje na finansowanie mediów publicznych. Zgodnie z nimi, Polacy nie musieliby płacić już abonamentu i w zamian obarczeni zostaliby opłatą audiowizualną.
Abonament RTV daleki od ideału
Obecnie w Polsce wciąż obowiązują zapisy ustawy z 2005 roku, stanowiącej, że każde gospodarstwo domowe, które korzysta z odbiornika radiowego lub telewizyjnego, musi płacić za korzystanie z tych urządzeń. Pieniądze te trafiają następnie na poczet realizowania przez radio i telewizję misji publicznej, choć z tą, jak wiadomo, różnie bywa.
Właśnie dlatego były prezes TVP Jan Dworak opracował z zespołem ekspertów projekt nowelizacji ustawy medialnej , w którym zaproponował szereg nowatorskich rozwiązań. To m.in. zrezygnowanie z dotychczasowego sposobu finansowania publicznych mediów. Z czego więc miałyby się utrzymywać? Na to jest pewien pomysł. To opłata audiowizualna.
Opłata audiowizualna zastąpi abonament RTV?
Dworak i jego współpracownicy proponują, aby opłata audiowizualna pobierana była wraz z podatkiem dochodowym przez skarbówkę , a nie tak, jak teraz, indywidualnie od każdego gospodarstwa domowego. Wstępnie wyliczono, że wynosiłaby 8-9 złotych .
ZOBACZ: TVP straci miliardy? Sejmowa komisja zapowiada zniesienie abonamentu RTV
Projekt ustawy zakłada również dwustopniowy model finansowania mediów publicznych, polegający na tym, że przez pierwsze dwa lata przekształceń pieniądze pochodziłyby z państwowego budżetu, a dopiero później z powszechnej składki. Ponadto, eksperci nie wykluczają finansowania telewizji publicznej z reklam, ale tylko w wyjątkowych przypadkach.
Część obywateli może liczyć na taryfę ulgową
Jan Dworak rozmawiał o pomyśle z dziennikarzami portalu wirtualnemedia.pl, którym powiedział, że nie oczekuje wcale, aby ludzie od razu płacili na media publiczne.
Chcemy, żeby przez pierwsze dwa-trzy lata, które będą potrzebne do przekształcenia tych mediów i budowania ich renomy, wypracowały sobie pozycję, która będzie tłumaczyła opinii publicznej, że zasługują na finansowanie publiczne - uważa.
W praktyce podobnie jak ma to miejsce w przypadku abonamentu RTV , część osób mogłaby liczyć na zwolnienie z opłaty audiowizualnej. W gronie uprzywilejowanych znaleźliby się m.in. bezrobotni, renciści, osoby z niepełnosprawnościami i powyżej 75. roku życia.
Źródło: wirtualnemedia.pl, gazeta.pl