Kierowca Subaru wpadł w poślizg. Popełnił prosty błąd
Śliska nawierzchnia potrafi być zdradliwa. Ułamek sekundy rozluźnienia, a także nawet najmniejszy błąd mogą doprowadzić do poślizgu, a w konsekwencji groźnego wypadku. Dobitnie przekonał się o tym pewien kierowca Subaru.
Oglądając poniższe nagranie mamy nieodparte wrażenie, że zima po raz kolejny weryfikuje spore grono kierowców. Niestety, ale utrata głowy w sytuacji kryzysowej to bardzo częsty widok na publicznych trasach.
Tym razem bohaterem materiału wideo jest kierowca osobowego Subaru. To, co zrobił na oblodzonej drodze, przechodzi wszelkie wyobrażenie.
Na poniższym nagraniu dokładnie widać, że w pewnym momencie jego auto traci przyczepność, wpadając tym samym w niekontrolowany poślizg.
Kierowca próbował jeszcze kontrować, aczkolwiek rozpaczliwa próba ratowania sytuacji nie przyniosła pożądanych rezultatów. Szybka weryfikacja i pojazd wylądował w przydrożnym rowie.
Jednak to nie lądowanie na poboczu jest głównym punktem poniższego wideo. To, co stało się później jest przykładem, że na publicznej trasie w każdej chwili może dojść do niespodziewanego.
Co ciekawe, kierowca nawet na moment nie odpuścił pedała gazu, tym samym doprowadzając do nietypowego akcji.
Finalnie Subaru zdołało wyjechać na drogę, a kierujący nim mężczyzna kontynuował dalszą jazdę.
Jak do tego doszło? Nie wiemy.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Izabela Janachowska: Żora Korolyov przed śmiercią musiał uporać się ze stratą ojca
-
Syn Lecha Wałęsy nie spędzi świąt z rodziną. Wyznał smutną prawdę
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Facebook / Niemiec płakał jak sprzedawał, ze szczęścia