Kazimiera Szczuka miażdży uczestniczkę "Najsłabszego ogniwa"! Jak mogła ją tak potraktować?
“Najsłabsze ogniwo” to teleturniej, który przed laty cieszył się dużą popularnością wśród widzów. Prowadziła go Kazimiera Szczuka, która nie szczędziła uczestnikom złośliwości i przykrych komentarzy, gdy ci nie odpowiadali na pytania prawidłowo. Jedna z uczestniczek dzięki programowi na pewno zapamięta nazwę stolicy Hiszpanii.
"Najsłabsze ogniwo" cieszyło się dużą popularnością
Choć “Najsłabsze ogniwo” zniknęło z telewizji już kilkanaście lat temu, widzowie często wspominają ten teleturniej. Był on wówczas bardzo popularny, choć uczestnicy musieli się zmierzyć z dużym stresem. Nie tylko przez presję czasu i strach o utratę uczestnictwa, ale w dużej mierze przysłużyła się temu Kazimiera Szczuka.
Gospodynie “Najsłabszego ogniwa” zdecydowanie nie gryzła się w język, gdy goście teleturnieju odpowiadali błędnie na zadane przez nią pytania. Prezenterka zawsze znalazła sposób i motyw do tego, by wbić szpilkę w uczestników.
Kazimiera Szczuka nie była przyjemna dla uczestników "Najsłabszego ogniwa". Dlaczego?
Gdy pojawiły się pierwsze odcinki “Najsłabszego ogniwa”, widzowie byli niemal zniesmaczeni. Nie podobało im się, w jaki sposób prowadząca traktuje uczestników teleturnieju. A lekko nie mieli. Ciągłe wytykanie błędów, umniejszanie ich wiedzy, obrażanie, gdy nie znali prawidłowej odpowiedzi, sarkastyczne wypowiedzi i operowanie stereotypami mogło niejedną osobę wyprowadzić z równowagi.
Widzowie początkowo nie mieli pojęcia, że takie zachowanie nie zależy od Krystyny Szczuki i nie robi ona tego specjalnie, by poniżyć uczestników. Jej zgryźliwe uwagi były narzucone z góry, bowiem taki format ma miejsce we wszystkich wersjach emitowanych w innych krajach.
Uczestniczka "Najsłabszego ogniwa" nie znała odpowiedzi na pytanie
Niektóre odpowiedzi uczestników “Najsłabszego ogniwa” przeszły niemal do historii. Zdarza się, że presja czasu i naciski prowadzącej sprawiały, że goście teleturnieju odpowiadali błędnie, momentami niemal bezmyślnie, co przyczyniło się do salw śmiechu wśród widzów.
Tak też było podczas trwania jednego z odcinków. Kazimiera Szczuka zapytała jedną z uczestniczek, w jakim kraju leży Madryt. Kobieta początkowo zastanawiała się, co ma powiedzieć, po czym stwierdziła, że to miasto znajduje się we Włoszech. Prowadząca postanowiła dać jej szansę, lekko naprowadzając ją na prawidłową odpowiedź.
Madryt we Włoszech? […] No nigdy tego nie wiedziałaś […] No to muszę Cię wprost zapytać: jaka jest stolica Hiszpanii? - podpowiedziała gospodyni teleturnieju.
Gdy uczestniczka zrozumiała swój błąd, szybko go naprawiła. Powiedziała, co jest stolicą Hiszpanii, jednak to nie wystopowało Kazimierę Szczukę w docinkach.
Będę musiała z tym żyć do końca życia - powiedziała ze śmiechem kobieta. Gospodyni programu nie była jednak taka radosna.
My też musimy z tym żyć. To jest potworne […] Ja współczuję Twoim studentom - powiedziała ostro gospodyni teleturnieju.