Katastrofa helikoptera na Pomorzu. Nie żyje 51-letni pilot, wcześniej zgłoszono jego zaginięcie
Pomorze. Katastrofa śmigłowca w Leśnej Jani. 51-letni pilot siedzący za sterami maszyny nie przeżył. - Mężczyzna około godziny 13 wystartował z terenu prywatnego zielono-czarnym helikopterem marki Robinson R22 i odleciał w nieznanym kierunku - przekazał asp. sztab. Marcin Kunka.
Helikopter rozbił się w lesie
Katastrofa helikoptera na Pomorzu na ten moment ma więcej znaków zapytania, niż odpowiedzi. Pewne jest, że wypadku śmigłowca w miejscowości Leśna Jania nie przeżył 51-letni pilot .
Wrak rozbitego helikoptera odnaleziono dopiero po godzinie 21. - Służby otrzymały informację o odnalezieniu rozbitego helikoptera w kompleksie leśnym w pobliżu miejscowości Leśna Jania - przekazał asp. sztab. Marcin Kunka Specjalista ds. Prasowo-informacyjnych KPP w Starogardzie Gdańskim.
- Wewnątrz ujawniono zwłoki pilota - dodał asp. sztab. Kunka. Do sprawy helikoptera natychmiast zaangażowano Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. Specjaliści zajmą się wyjaśnianiem okoliczności katastrofy śmigłowca na Pomorzu , ale także tego, co działo się przed tragedią.
51-latek poderwał śmigłowiec i odleciał
Chociaż kwestią katastrofy helikoptera na Pomorzu zajmie się Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, to śledczy prokuratury nie znikają ze sprawy. Co działo się tuż przed rozbiciem maszyny w Leśnej Jani w kompleksie leśnym Borów Tucholskich ?
Asp. sztab. Marcin Kunka wskazał, że na ponad dwie godziny przed znalezieniem wraku ze zwłokami pilota do służb wpłynęło informacja dotycząca pilota. Nikt nie przypuszczał, że sprawa zakończy się katastrofą helikoptera .
- Kilka minut przed godz. 19.00 otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu 51-letniego mieszkańca gminy Smętowo Graniczne . Jak ustalili śledczy, zaginiony mężczyzna około godziny 13 wystartował z terenu prywatnego zielono-czarnym helikopterem marki Robinson R22 i odleciał w nieznanym kierunku - poinformował policjant.
Do akcji zaangażowano nie tylko policję. - W rejon poszukiwań Polska Agencja Żeglugi Powietrznej skierowała śmigłowiec SAR - dodał Asp. sztab. Kunka. Co więcej, o zaginięciu 51-letniego pilota poinformowane zostały również wszystkie jednostki ościenne.
Służby pracowały przy wraku do 2 w nocy
Jak podaje lokalny serwis kociewiak.pl, według nieoficjalnych informacji 51-letni pilot , który zginął w wyniku katastrofy śmigłowca to l okalny przedsiębiorca . Biznes prowadzić miał w Smętowie Granicznym.
Dziennikarze przekazali, że służby obecne były przy wraku maszyny aż do godziny 2 w nocy . Prace śledcze wznowione mają zostać w środę rano. - Teren został zabezpieczony przed osobami postronnymi i ogrodzony taśmami. Obszar, na którym rozbił się śmigłowiec, będzie pilnowany przez śledczych do rana - zrelacjonował serwis kociewiak.pl
Artykuły polecane przez Goniec.pl :
-
Ksiądz otworzył koperty z kolędy i pokazał ich zawartość. Wielkie zaskoczenie
-
Wypadek radiowozu z nastolatkami. Zapadła decyzja ws. dowódcy patrolu
-
Ojciec zapomniał swojej kwestii podczas chrzcin córki. Reakcja księdza podzieliła internautów
Źródło: kociewiak.pl, pap
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!