Katarzyna Skrzynecka pokazała córki. Jedna piękniejsza od drugiej, fani zachwyceni
Katarzyna Skrzynecka postanowiła zabrać na pokaz mody swoje córki. Zdjęcia z wypadu udostępniła w swoich mediach społecznościowych. Fani rozpłynęli się w zachwytach nad urodą pociech gwiazdy.
Katarzyna Skrzynecka pokazała córki
Katarzyna Skrzynecka w ostatnich tygodniach zdaje się nie znikać z nagłówków. Wszystko za sprawą nieoczekiwanego zwolnienia z "Twoja twarz brzmi znajomo" , gdzie aktorka pełniła funkcję jurorki.
Niełatwa sytuacja nie przytłoczyła jednak gwiazdy. Wciąż pracuje w teatrze, więc może pozwolić sobie na chwilową (miejmy nadzieję) absencję w telewizji. Dobry humor miała z pewnością na pokazie mody Deni Cler, na który wybrała się wraz z córkami .
Fotografie z "babskiego wieczoru", jak nazwała go Katarzyna Skrzynecka, opublikowane zostały w jej mediach społecznościowych. Fani nie mogli wyjść z zachwytu nad urodą pociech artystki i zalali sekcję komentarzy niezliczoną ilością komplementów . "Trzy Gracje po prostu" napisała jedna z miłośniczek o zdjęciu, na którym gwiazda pozuje z dziećmi.
Fani zachwyceni córkami Katarzyny Skrzyneckiej
- Czas wprowadzić córki na salony - zawyrokował jeden z fanów, na co Katarzyna Skrzynecka odparła żartobliwie "salon mamy i w domu".
Od 2009 r. gwiazda jest żoną mistrza Europy w fitnessie, Marcina Łopuckiego. Para doczekała się 12-letniej dziś Alikii Ilii . Oprócz tego, aktorka jest macochą córki z poprzedniego związku sportowca, 26-letniej Pauli .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: goniec.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!