Katarzyna Skrzynecka pochwaliła się rodzinnym zdjęciem. Fanka nie wytrzymała, wytknęła to gwieździe
Katarzyna Skrzynecka chciała pochwalić się w mediach społecznościowych swoimi świętami spędzonymi wspólnie z rodziną. Nie mogła się spodziewać, że nagle pojawi się taki komentarz. Internautka wypomniała to gwieździe.
Katarzyna Skrzynecka święta spędziła z rodziną
Katarzyna Skrzynecka jakiś czas temu straciła posadę w Polsacie , ale od tamtego czasu stara się wciąż utrzymywać formę i pojawiać się tam, gdzie tylko może - szczególnie w teatrze, który stał się jej ostoją.
Święta wielkanocne gwiazda spędziła ze swoją rodziną - mężem i córką , którzy dotrzymują jej towarzystwa na każdym kroku. W sieci pojawiło się wspólne zdjęcie z wielkanocnym koszyczkiem.
Katarzyna Skrzynecka wstawiła zdjęcie i się zaczęło
Katarzyna Skrzynecka wstawiła zdjęcie z koszyczkiem. Podpisała je życzeniami wesołych świąt i wydawało się, że atmosfera pod postem będzie miła. Nic bardziej mylnego. To, co stało się w komentarzach dalekie było od tego, co planowała gwiazda.
Jedna z fanek nie wytrzymała i wypomniała Skrzyneckiej coś widocznego na fotografii. Była wzburzona. Chodziło o córkę aktorki i to, jak została potraktowana.
Katarzyna Skrzynecka "poprawiła" córkę?
- Nawet dziecko musi mieć mega filtr? - zapytała internautka. Zdaje się, że fotografia była mocno poprawiana filtrami, mimo że zdawałoby się, że tego nie wymaga. Skrzynecka postawiła jednak na co innego.
Katarzyna Skrzynecka nie odniosła się do tego komentarza, a większość fanów wstawiła się za nią, twierdząc, że komentarz zamieszczony przez kobietę był niepotrzebny. Czy poprawianie własnego dziecka, żeby pasowało do rozmytego zdjęcia i wrzucanie mu nowej puli kompleksów jest jednak w porządku?