Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Czy związek Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego wpłynie na wizerunek TVP? Mamy komentarz ekspertki od mediów
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 11.10.2022 16:38

Czy związek Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego wpłynie na wizerunek TVP? Mamy komentarz ekspertki od mediów

katarzyna cichopek maciej kurzajewski
fot. Instagram @katarzynacichopek / Pawel Wodzynski/East News

Jak płomienny i wzbudzający wielkie kontrowersje romans Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, zbudowany na zgliszczach ich poprzednich małżeństw, wpłynie na wizerunek Telewizji Polskiej? Publiczny nadawca gorliwie promuje wartości chrześcijańskie, jednak znane twarze pracujące w tym medium nie świecą przykładem. O komentarz poprosiliśmy medioznawczynię.

Katarzyna Cichopek dała „świadectwo wiary” podczas szalonego tournée po Ziemi Świętej

Prowadząca „Pytanie na śniadanie” swoje 40. urodziny świętowała w objęciach ukochanego kolegi z pracy. Ich romans, jak zapewnia Paulina Smaszcz, zaczął się jeszcze, gdy obydwoje trwali w „szczęśliwych” małżeństwach.

Była żona Macieja Kurzajewskiego zdekonspirowała zakochanych twierdząc, że pomiędzy nimi zaiskrzyło już w 2019 roku, podczas nagrań do programu „Czar par” (szczegóły). Zakochani ogłosili światu miłosną nowinę w czasie, gdy przebywali na romantycznym wypadzie w Izraelu.

- Biblijne "40 dni" to symboliczny okres kłopotów i trudności. Moją czterdziestkę postanowiłam spędzić właśnie w Ziemi Świętej, w Jerozolimie – napisała eks małżonka Marcina Hakiela.

Katarzyna Cichopek, która według internautów „rozbiła rodzinę”, nie widziała nic zdrożnego w tym, by podczas wizyty w Bazylice Grobu Pańskiego wziąć udział w osobliwej sesji zdjęciowej. Celebrytka opublikowała na Instagramie kadry, na których, uprzednio uklęknąwszy, oddała się pokornej, lecz żarliwej modlitwie.

katarzyna cichopek
fot. Instagram @katarzynacichopek
katarzyna cichopek
fot. Instagram @katarzynacichopek
katarzyna cichopek
fot. Instagram @katarzynacichopek

Nie wiadomo jednak, czy pomimo deklaracji, tylko dziękowała Bogu za „czterdziestkę” i pomyślność swoich wyborów, czy również przepraszała i żałowała za grzechy. Jakkolwiek by nie było, fotorelacja z Jerozolimy dobitnie udowodniła, ze gwiazda „M jak miłość” jest osobą głęboko wierzącą, co idealnie współgra z wartościami lansowanymi przez jej wieloletniego pracodawcę.

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Jak ich romans wpłynie na wizerunek Telewizji Polskiej?

O komentarz w sprawie kontrowersji wzbudzanych przez rozwiedzioną aktorkę poprosiliśmy jej menedżerkę.

- Niestety Kasia nie udziela już żadnych wywiadów. Nie komentuje już swoich spraw osobistych – odpowiedziała.

Postanowiliśmy więc zasięgnąć informacji u medioznawczyni, doktor Barbary Przywary z Katedry Mediów, Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Spytaliśmy, jak ostatnia aktywność duetu prowadzących „Pytanie na śniadanie” może wpłynąć na obraz publicznego nadawcy, za którego „misyjne posłannictwo” płacą wszyscy podatnicy.

- Z jednej strony realizowana przez publiczne media misja zakłada realizowanie programów „cechujących się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością” obok oczywistej oferty rozrywkowej. Z drugiej wprost wpisane jest w ustawie, że programy te powinny „respektować chrześcijański system wartości, za podstawę przyjmując uniwersalne zasady etyki” i „służyć umacnianiu rodziny” – zaczęła dr Barbara Przywara, powołując się na ustawę z 29 grudnia 1992 roku o radiofonii i telewizji.

Ekspertka kontynuowała, nawiązując do poczynań Cichopek i Kurzajewskiego:

- Jeśli spojrzymy na to z tej strony, część odbiorców może mieć pretensje i uwagi do producenta wspomnianego programu. Jednocześnie trzeba pamiętać, że „Pytanie na śniadanie” to program rozrywkowy, gdzie oczekiwania co do misji, wartości są mniejsze. Zdaje się, że samo wydarzenie stało się tematem programu – prowadzący stają się jego bohaterami. To widowisko jak każde może być różnie oceniane przez widzów. Jak widać z komentarzy, oceniane jest różnorodnie – wyjaśniła.

O różnicach w ocenie ich kontrowersyjnych poczynań - pomiędzy anonimowymi internautami, a przedstawicielami branżowego środowiska - pisaliśmy w artykule pod tym linkiem. Bazując jednak na opinii specjalistki, bez zbędnego defetyzmu można zadać pytanie – czy decydenci na Woronicza cierpią na dysonans poznawczy?

Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl

Artykuły polecane przez Goniec.pl: