Goniec.pl Rozrywka Karolina Korwin-Piotrowska trafiła do szpitala. Opisała swój pobyt w państwowej placówce
fot. Instagram @karolinakp

Karolina Korwin-Piotrowska trafiła do szpitala. Opisała swój pobyt w państwowej placówce

28 września 2022
Autor tekstu: Kacper Kulpicki

Karolina Korwin-Piotrowska słowo hejt odmieniała przez wszystkie przypadki, zanim na stałe zagościło w słowniku polskich celebrytów. Lata temu w programie „Magiel towarzyski” obnażała ich hipokryzję i wyśmiewała nieudane poczynania gwiazd. Przewrotny los sprawił, że trafiła do szpitala. Tym sposobem teraz to ona została „przemaglowała”, jednak nie przez show-biznes, a polską służbę zdrowia. W zaskakujący sposób oceniła panującą w szpitalu rzeczywistość.

Karolina Korwin-Piotrowska trafiła do szpitala.

Karolina Korwin-Piotrowska ma 51 lat. Po przeżyciu półwiecza wizyty u lekarza stają się coraz częstsze, o czym dotkliwie przekonała się na własnej skórze . Wskutek nagłych problemów ze zdrowiem autorka książki „Bomba, czyli alfabet polskiego show-biznesu” trafiła na szpitalny oddział ratunkowy.

Pobyt w tym miejscu zazwyczaj nie kończy się miłymi wspomnieniami i rychłą obsługą, a kojarzy się raczej z długim oczekiwaniem i – jak było w przypadku dziennikarki – koniecznością położenia się na szpitalnym łóżku . Dziennikarka obawiała się o własne życie, lecz cierpliwie czekała na swoją kolej. Postanowiła zdradzić, jak ów pobyt wyglądał z jej perspektywy. Te spostrzeżenia okazały się zaskakujące.

– Dzień dobry, nazywam się Karolina i właśnie dzisiaj dostałam piłą tarczową od losu, życia i zdrowia po głowie. Wylądowałam rano na SOR Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus . W sumie kilkanaście godzin strachu , z obietnicą, że trzeba wprowadzić zmiany, nie gadać o tym, że trzeba wprowadzić, tylko zadziałać – rozpoczęła swój wpis na Instagramie.

Korwin-Piotrowska z zapałem opiniuje polską służbę medyczną

Ta wypowiedź nie brzmi optymistycznie i obiecująco. Pozbawiona złudzeń była także Korwin-Piotrowska . Nie spodziewała się dobrej opieki medycznej, jednak wizyta u medyków okazała się zupełnie odwrotna od pierwotnie założonej, pesymistycznej wizji.

– Drodzy pracownicy państwowej opieki zdrowotnej, JESTEŚCIE HEROSAMI . Naprawdę. To jest zwyczajny SOR w państwowym szpitalu, a poczułam się zaopiekowana jak w klinice Mayo. Nie byłam żadnym vipem ani ja, ani pan, który zemdlał podczas maratonu, czy pani leżąca obok, którą bolał prawie każdy dotyk – opisywała.

Zachwycona celebrytka ( mamy nadzieję, że za to określenie nie zostaniemy przez nią skarceni ) w dalszej części wpisu równie kwieciście relacjonowała to, co spotkało ją za murami ośrodka zdrowia . Nie szczędziła komplementów na temat pomocy medycznej, jaka została jej wyświadczona. Ponadto całą mocą pozytywnych cech określiła pracujące tam osoby, które z dużą dozą profesjonalizmu jej tej pomocy udzielały.

– Cierpliwość, spokój, opanowanie, poczucie humoru, kiedy trzeba stanowczość. I spokojna rozmowa z lekarzem. Albo dowcipkowanie z pielęgniarzem. Bezcenne – napisała na Instagramie.

Karolina Korwin-Piotrowska: „Dokonujecie cudów”

Po tych słowach można śmiało stwierdzić, że schorzenie Karoliny Korwin-Piotrowskiej nie było zbyt poważne. Nie zdradziła, jakiej było natury, ale jeśli wraz z personelem miała czas na radosne pogawędki, to raczej nie dolegało jej nic niepokojącego.

Rodowita warszawianka zdobyła nowe doświadczenie, którym podzieliła się z obserwatorami. Podkreśliła, żeby o siebie dbać i słuchać wewnętrznego głosu, by potem – tak jak ona – nie wylądować w szpitalu. Tę słuszną mądrość okrasiła kolejnym „ dowodem wdzięczności”, który w przypadku pisarki mógł stanowić po prostu miłe słowa względem tych, którzy pomogli jej wyjść ze zdrowotnej opresji.

– Podziwiam. Dokonujecie cudów w świecie, który o cudach zapomniał. Jeśli gdzieś w tym świecie jest dobro, to w miejscach takich jak to. Dziękuję. Dbajcie o siebie wszyscy. Życie jest jedno . W takich miejscach to bardzo widać – skwitowała optymistycznie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Obserwuj nas w
autor
Kacper Kulpicki

Redaktor portalu Goniec.pl. Mam zdroworozsądkowe i niestereotypowe spojrzenie na to, co dzieje się na warszawskich salonach. Potrafię patrzeć na Gwiazdy w sposób życzliwy, acz przenikliwy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport