Karolina Korwin-Piotrowska skrytykowała Polaków. "Może niektórym trzeba młota"
Wybory samorządowe już za nami. W niedzielę 7 kwietnia Polacy po raz kolejny poszli do urn wyborczych, jednak frekwencja nie była aż tak wysoka jak przy październikowych wyborach parlamentarnych. Fakt ten nie uszedł uwadze Karoliny Korwin-Piotrowskiej, która skomentowała niską frekwencję wyborczą. Dziennikarka gorzko podsumowała bierność Polaków w tej kwestii.
Karolina Korwin-Piotrowska zabrała głos po wyborach
Karolina Korwin-Piotrowska znana jest ze swojego ciętego języka i odwagi w wypowiedziach. Dziennikarka chętnie wypowiada się nie tylko na tematy rozrywkowe, ale także te polityczno-społeczne. Jej uwadze nie uszła zatem niska frekwencja przy okazji niedzielnych wyborów samorządowych, która wyniosła nieco ponad 51,5 procent. Większość głosów zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, co nie przypadło do gustu Korwin-Piotrowskiej. Dziennikarka skomentowała wszystko w swoich mediach społecznościowych.
Karolina Korwin-Piotrowska gorzko skomentowała niską frekwencję
Karolina Korwin-Piotrowska na swoim instagramowym profilu odniosła się do niskiej frekwencji wyborczej. Jak stwierdziła, być może części Polaków potrzeba "prawicowego bata".
Jak widać spora część z nas miała wszystko w pompie. Prawie 50%. Może niektórym trzeba młota, prawicowego bata, „patriotów” i całego tego szajsu, żeby przejrzeli na oczy i ruszyli du*** - skomentowała dziennikarka.
ZOBACZ: Ida Nowakowska ujawniła kulisy zwolnienia z TVP. “Poczułam się dyskryminowana”
Karolina Korwin-Piotrowska na relacji InstaStories podzieliła się jeszcze infografiką, która pokazuje, jak głosowano w poszczególnych przedziałach wiekowych. Zdecydowanie najchętniej głosy oddawały osoby w przedziale 50-59 lat. Martwi stosunkowo niska frekwencja wyborcza wśród młodych.
Gwiazdy głosowały i zachęcały do głosowania w wyborach
Wczorajsze wybory samorządowe przyciągnęły do urn także wiele gwiazd. Znani zachęcali obywateli do spełnienia obywatelskiego obowiązku. Zdjęcie z lokalu opublikowała m.in. aktorka Marta Żmuda-Trzebiatowska, która przyznała, że zdążyła zagłosować w trakcie trasy teatralnej.
Zagłosowane, więc możemy spokojnie kontynuować naszą teatralną trasę. 'Prawda' dziś zawita do Białegostoku, a jutro do mojego ukochanego Gdańska. Pogoda dziś bajeczna, więc polecam wam spacer i przy okazji zachęcam do skorzystania z waszego prawa i oddania głosu na ludzi, którzy będą was reprezentować w samorządzie - napisała.
Również Barbara Kurdej-Szatan z mężem Rafałem Szatanem pochwalili się zdjęciem z głosowania.
Obowiązek obywatelski spełniony! Kochani pamiętajcie, że dziś wybory! Dziś wybieramy tych, którzy są najbliżej nas, czyli prezydentów miast, radnych - tych, którzy decydują o naszym miejscu zamieszkania, naszym 'ogródku' - czytamy.