Karol Strasburger wreszcie się doczekał. Posypały się gratulacje
Karol Strasburger pomimo tego, że większości osobom kojarzy się jako prowadzący teleturniej “Familiada”, ma spory dorobek filmowy. I to właśnie dzięki niemu miał okazję wziąć udział w uroczystości, która miała za zadanie uhonorować jego, jak i innych artystów. Wszystko działo się w Międzyzdrojach.
Aleja Gwiazd w Międzyzdrojach
Aleja Gwiazd znajdująca się w Międzyzdrojach, jest bardzo ważnym miejscem nie tylko dla artystów, ale także dla ich fanów. To właśnie tam możemy oglądać odciski dłoni, które zostawiły tam aż 204. gwiazdy, a w minioną sobotę do tego zacnego grona dołączyła kolejna piątka: Katarzyna Glinka, Ewa Gawryluk, Tadeusz Huk, Stefan Friedmann oraz Karol Strasburger.
Na tę okoliczność przybyło mnóstwo osób, które ogromnie chciały spotkać swoje ulubione gwiazdy. Liczyli na to, że znajdą dla nich trochę czasu na wspólną rozmowę, zdjęcie bądź autograf.
8 lipca 5 gwiazd zostawiło swój odcisk dłoni w Alei Gwiazd
Pierwszą gwiazdą, która w piątek pojawiła się w Alei Gwiazd, był Stefan Friedmann. Pokusił się o żartobliwą przemowę, którą niewątpliwie rozbawił zgromadzonych wokół niego ludzi.
- Wzruszenie nie pozwala mi ściskać was za gardło. Są dni w życiu uroczyste, kiedy wszystko w tobie czyste, uszy, nogi, podkoszulek, i skarpetki, i ogóle. Kiedy człowiek coś obchodzi, wtedy życie mu mniej szkodzi. Bardziej życie swe docenia, gdy ma coś do obchodzenia. Patrzę - ręka cała w brązie, tak jak kiedyś bym grał w Bondzie - powiedział aktor z uśmiechem, dodając, że “ zewsząd zbieram gratulacje, bo dożyłem i mam rację”.
Ewa Gawryluk, w porównaniu do poprzednika, skromnie i grzecznie podziękowała za uhonorowanie jej dobytku scenicznego.
- Dziękuję przede wszystkim organizatorom za zaproszenie. Pragnę podziękować też państwu, bo bez publiczności nasz zawód nie miałby sensu - powiedziała aktorka.
Następnie do zgromadzonego wokół tłumu przemówił Tadeusz Huk, który zaskarbił sobie sympatię widzów charakterystycznymi rolami.
- Czuję się zaszczycony, że mogę tu, w Międzyzdrojach, zostawić ślad. Że byłem - wyznał aktor z dumą, że jego aktorska praca w tak przyjemny sposób została upamiętniona.
Następnie oczy wszystkich skierowane były na kolejną artystkę, Katarzynę Glinkę. Nie tylko dzięki jej zjawiskowej urody, ale także kreacji, która podkreślała wyjątkowe walory aktorki.
- Dziękuję za docenienie mojej pracy artystycznej, bo jak policzyłam, to już 25 lat. Miło mi, że to właśnie ten moment, kiedy mogę celebrować i odbierać takie piękne wyróżnienia - powiedziała z uśmiechem Katarzyna Glinka.
Karol Strasburger w Alei Gwiazd w Międzyzdrojach
Imprezę zakończyło przemówienie Karola Strasburgera. Aktor ze sceny w swoim wystąpieniu wspomniał o malutkiej córeczce, czym wzruszył niejednego swojego fana. Powiedział, o czym marzy.
- Szalenie się cieszę, że odcisk mojej dłoni zostanie tu na długo. Jestem dorosłym ojcem małego dziecka, dziewczynki, która ma 3,5 roku. Pomyślałem, że może kiedyś przyjedzie tu ze swoimi przyjaciółmi albo z mężem na wakacje, podejdzie do tego odcisku i powie: “Popatrz, to ręka mojego tatusia”. Na tym mi najbardziej zależy - wyznał Karol Strasburger ze sceny.