Kamil Durczok został pochowany na katowickim cmentarzu
Zakończyły się uroczystości pogrzebowe Kamila Durczoka na cmentarzu w Katowicach-Kostuchnie. Prochy zmarłego w miniony wtorek dziennikarza zostały złożone w rodzinnym grobie. Widok mogiły poruszył do łez obecnych na ceremonii żałobników.
Dzień przed śmiercią Kamil Durczok w ciężkim stanie został przyjęty do Centralnego Szpitala Klinicznego im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach. Jak poinformowała rzeczniczka placówki, u dziennikarza doszło do zaostrzenia przewlekłej choroby, a następnie zatrzymania krążenia.
– Pacjent został przyjęty o godzinie 13.45 na Izbę Przyjęć, przekazany na oddział Chorób Wewnętrznych, Autoimmunologicznych i Metabolicznych, a następnie przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Stan pacjenta określano jako bardzo ciężki. […] Zmarł 16 listopada o godzinie 4:23 – przekazała Joanna Chładzyńska, rzeczniczka katowickiego szpitala.
Zakończyły się uroczystości pogrzebowe Kamila Durczoka
Pogrzeb 53-letniego dziennikarza odbył się w piątek, 19 listopada 2021 roku, o godzinie 9:00. Uroczystości rozpoczęto mszą świętą w kościele Trójcy Przenajświętszej w Katowicach-Kostuchnie, a następnie urna z prochami zmarłego została złożona w rodzinnym grobie. Kamil Durczok spoczął koło swojego ojca, który zmarł w 2016 roku.
Ceremonia ostatniego pożegnania Kamila Durczoka miała charakter rodzinny. Tuż przed pogrzebem bliscy dziennikarza wydali oświadczenie , w którym podkreślili, że nie życzą sobie obecności mediów na uroczystości.
– Wolą moją, jak i mojej rodziny, w związku z rodzinnym charakterem pogrzebu mojego brata Kamila Durczoka, oświadczam, że nie życzymy sobie udziału wszelkich mediów w tym wydarzeniu, a tym bardziej jakiegokolwiek dokumentowania – zaapelował Dominik Durczok.
To właśnie brat dziennikarza wygłosił także mowę pogrzebową. Na cmentarzu oprócz rodziny Kamila Durczoka, zgromadzili się także przyjaciele dziennikarza oraz jego współpracownicy m.in. z redakcji TVN Katowice, którzy złożyli na jego grobie okazały wieniec.
Mogiłę niemal całkowicie zakryły wieńce i kwiaty
O muzyczną oprawę uroczystości zadbała orkiestra górnicza. Mogiła dziennikarza szybko zapełniła się kwiatami i wieńcami, wyrażającymi pamięć i smutek po jego stracie. Rodzinny grób Durczoków został nimi niemal całkowicie przysłonięty, a widok ten poruszył żałobników do łez.
Informacja o nagłej śmierci Kamila Durczoka wstrząsnęła niemal całym krajem. Był on jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarzy. Wiele lat przepracował w Telewizji Publicznej, a następnie stacji TVN, gdzie długo pełnił funkcję szefa redakcji "Faktów".
Kamil Durczok zmagał się jednak z poważnymi problemami zdrowotnymi. Niedawno wyznał, że cierpiał na depresję. W 2003 roku przeszedł białaczkę, a o swojej walce z nowotworem opowiedział w książce pt. "Wygrać życie".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra Łukaszenki
-
Angela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UE
-
Prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl Źródło: Pudelek