Krzysztof Krawczyk gościł na planie "Kiepskich". Przyniósł wyjątkowy prezent
Grająca w serialu „Świat według Kiepskich” Joanna Kurowska pożegnała Krzysztofa Krawczyka za pośrednictwem mediów społecznościowych. Aktorka wspomniała wielkiego artystę, z którym kilkukrotnie miała styczność. Nie tylko była na jego koncercie, ale również przebywała z nim na planie zdjęciowym specjalnego odcinka popularnej produkcji Polsatu.
Najwięksi fani serialu „Świat według Kiepskich” mogą pamiętać, że Krzysztof Krawczyk pojawił się w jednym z odcinków specjalnych , które można było zobaczyć między innymi na platformie internetowej IPLA. Justyna Kurowska, która była wówczas na planie, przyznała, że piosenkarz zrobił na niej ogromne wrażenie.
Gwiazda „Świata według Kiepskich” żegna Krzysztofa Krawczyka
Aktorka znana z serialu „Świat według Kiepskich” opublikowała na swoim Instagramie wpis, w którym pożegnała Krzysztofa Krawczyka. Joanna Kurowska zaznaczyła, że był wielką osobowością, która wzbudzała ogromny podziw.
Gwiazda produkcji Polsatu przyznała, że Krzysztof Krawczyk swoje życie traktował jak przedstawienie teatralne. Jego sposób wypowiadania się porównała do filozoficznych wystąpień arcybiskupa Canterbury . Zauważyła jednak, że nie było w tym fałszu.
Joanna Kurowska zapowiadała go podczas występów estradowych. Sama bywała też na jego koncertach. Miała okazję poznać nawet jego syna. Ujawniła, że wspólnie modliła się z nim przed koncertem Krzysztofa Krawczyka na prośbę samego piosenkarza. To był jego sposób na koncentrację.
Wspominając wokalistę, opowiedziała też o sytuacji, w której spotkali się na planie serialu. Krzysztof Krawczyk był gościem specjalnym jednego z odcinków. Tam doszło do zabawnej sytuacji, która – jej zdaniem – pokazała, jaką osobą był król estrady.
Krzysztof Krawczyk przyniósł szampana na plan „Świata według Kiepskich”
Krzysztof Krawczyk pojawił się na planie zdjęciowym „Świata według Kiepskich” podczas kręcenia odcinka – jakżeby inaczej – „Wielki bal”. W trakcie tego spotkania stało się coś, co zszokowało i rozbawiło wszystkich zgromadzonych.
Joanna Kurowska wesoło wspomniała współpracę z królem polskiej estrady. Do dzisiaj pamięta wizytę Krzysztofa Krawczyka w garderobie aktorów. W odcinku, który opowiadał o zabawie sylwestrowej, piosenkarz zagrał samego siebie.
Z relacji aktorki wynika, że polski Elvis Presley wszedł do niezbyt ekskluzywnej garderoby ekipy serialu z małym upominkiem. Piosenkarz postanowił podzielić się ze wszystkimi szampanem i to nie byle jakim. Okazało się, że wartość trunku przewyższała dzienne zarobki Joanny Kurowskiej.
Zdaniem artystki to doskonale pokazuje, jakim był człowiekiem. Piosenkarz lubił korzystać z życia i zawsze prezentował wysoką klasę. Sam decydował o sobie i nie bał się niekonwencjonalnych zachowań. Aktorka pamięta to spotkanie do dzisiaj.
[EMBED-242]
– Kiedyś nagrywaliśmy w „Kiepskich” Sylwestra, gdzie Krawczyk grał Krawczyka. Przyszedł do naszej skromnej garderoby i przyniósł nam szampana, którego wartość przekraczała moją dniówkę. To było wielkie panisko. Szeroko żył. Żył jak chciał, i z kim chciał – wspomina Joanna Kurowska.
W sobotę 10 kwietnia odbył się pogrzeb Krzysztofa Krawczyka, który został pochowany na cmentarzu w Grotnikach. Podczas ostatniego pożegnania autora takich piosenek jak „Parostatek” płakały tłumy.
[EMBED-403]
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka został przy grobie do samego końca uroczystości
-
Podczas pogrzebu Krzysztofa Krawczyka jego żona przytuliła trumnę