Jest nagranie z wnętrza Titana. W takich warunkach odbyli ostatnią podróż
Stockton Rush, czyli CEO firmy OceanGate pokazał na jednym z filmów udostępnionym w sieci, jak wygląda wnętrze łodzi Titan. To w takich warunkach grupa śmiałków miała popłynąć w rejs na dno Oceanu Atlantyckiego, aby podziwiać wrak Titanica. Niektóre z przedstawionych w filmie kadrów robią duże wrażenie i działają na wyobraźnię. Zobaczcie sami.
Tragiczne zaginięcie łodzi Titan
Sytuacja związana z zaginięciem łodzi Titan oraz późniejszą informacją o tragicznej śmierci całej załogi nie schodzi z pierwszych stron serwisów informacyjnych. Wszyscy z wypiekami na twarzach śledzili ostatnie dni poszukiwań łodzi Titan i do samego końca wierzyli, że finał będzie szczęśliwy. Niestety w czwartek amerykańska straż przybrzeżna poinformowała, że robot ROV natknął się nieopodal Titanica na pole szczątków. Firma OceanGate potwierdziła, że wszyscy pasażerowie zginęli.
W udostępnionym 10 miesięcy temu filmie na platformie Youtube możemy zobaczyć, jak wewnątrz wyglądała łódź Titan. Niektóre z miejsc działają na wyobraźnie odbiorców. Pad sterujący, monitory kontrolujące czy pudełko służące za ubikację.
Jak w środku prezentuje się Titan?
Małe okna i dosyć klaustrofobiczna przestrzeń. To mocno rzuca się w oczy po „wejściu” do łodzi. Do tego małe pudełko z klapką, służące za toaletę. W środku także dwa duże monitory, które mają za zadanie kontrolować podróż, oraz pilot przypominający zwykłego pada do gry. Za jego pośrednictwem można zdalnie sterować łodzią. CEO firmy w filmie prezentującym wnętrze łodzi przyznał, że podróż tym obiektem wygląda tak, jak sterowanie postacią w grze na konsolę.
Kiedy Stockton Rush siada w łodzi, kolanami niemal styka się ze ścianą. To pokazuje, jak niewiele miejsca mają podróżujący Titanem. Przestrzeń tam jest iście klaustrofobiczna. Niewiarygodne, jak w obiekcie mogło zmieścić się aż 5 osób. Do tego wszystkiego dochodzą malutkie okna, z których podróżujący śmiałkowie mieli obserwować wrak Titanica.
Tragedia na łodzi Titan. Nie żyje cała załoga
Powodem dramatu na łodzi miała być implozja. Ciśnienie dosłownie zmiażdżyło cały obiekt, a sytuację odnotowały amerykańskie radary. Przypomnijmy, że Titan wypłynął z St. John's w Nowej Funlandii, a następnie przemierzył około 640 km w głąb Oceanu Atlantyckiego. Celem był wrak Titanica.
Na pokładzie znajdowała się grupka bogatych śmiałków, chcących przeżyć przygodę życia. Byli tam między innym wspomniany Stockton Rush, założyciel i prezes OceanGate, francuski nurek Paul-Henry Nargeolet, Shahzada Dawood i jego 19-letni syn Suleman, członkowie jednej z najbogatszych rodzin w Pakistanie, oraz brytyjski miliarder Hamish Harding. Każdy z nich zapłacił po 250 tys. dolarów za rejs.