Jest gorzej niż wszyscy myśleli, wody będzie więcej. Prezydent Wrocławia alarmuje
Alarm przeciwpowodziowy ogłoszono w niedzielę tuż przed północą także dla Wrocławia. Tam mieszkańcy obawiają się szczególnie, bo wśród nich wciąż jest żywa pamięć o wydarzeniach z 1997 roku. Prezydent miasta Jacek Sutryk w oświadczeniu przekazał, że wody przepłynie więcej niż szacowano.
Powódź we Wrocławiu. Władze miasta ogłosiły alarm przeciwpowodziowy
Chwilę przed północą w niedzielę prezydent Wrocławia Jacek Sutryk opublikował oświadczenie, w którym poinformował o krytycznej sytuacji, jaka czeka miasto i ogłosił alarm przeciwpowodziowy. W związku z nim zaplanowano 256 różnych działań , które mają pomóc w walce z żywiołem.
Zostaną m.in. zamknięte przejazdy wałowe, zapory mają zaś ulec powiększeniu w Kozanowie i Opatowicach. Ich stan będzie monitorowany przez całą dobę, a kontrola obejmie również przepusty. Wzdłuż Kanału Miejskiego, odcinek Jaz Psie Pola – Most Trzebnickiego, rozpoczęto budowę szandorów .
Jacek Sutryk o skali spodziewanej powodzi we Wrocławiu
Prezydent tłumaczył, że Wrocław musi być gotowy na najgorszy scenariusz, który przewiduje przepływ przez miasto aż 3 tysięcy metrów sześciennych wody na sekundę . Według obliczeń fala powodziowa dotrze tam we wtorek. Co jednak istotne, Jacek Sutryk zaznaczył, że wcześniejsze prognozy opracowane przez hydrologów okazały się niedoszacowane.
Opady deszczu w polskich i czeskich górach oraz uszkodzenie zapory w Stroniu sprawiły, że do Wrocławia za kilka dni przypłynie więcej wody niż szacowano jeszcze wczoraj – przekazał.
Czytaj także : Strzały w pobliżu Donalda Trumpa. Służby w akcji, wydano oświadczenie
Wrocław czeka powtórka z 1997 roku? Prezydent miasta o niepokojących doniesieniach
Chociaż wody będzie więcej, niż się spodziewano, i przewyższy stan z 2010 roku , to jednak ma być mniej katastrofalna w skutkach niż powódź tysiąclecia, która w 1997 roku zalała Wrocław. Jak przekazał Jacek Sutryk, według RZGW poziom przepływającej wody będzie znacznie niższy.
Tymczasem dzisiaj o godzinie 9:00 rusza nadzwyczajne posiedzenie rządu, w którym ma zapaść decyzja o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej. W ten sposób odpowiedzialność za decyzję spadnie z ramion władz samorządowych.
Zobacz : Dramatyczna akcja ratunkowa w polskiej miejscowości. Dziecko utknęło na dachu