Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Jej wielki hit śpiewała cała Polska, dziś zamartwia się o pieniądze. Przykre wyznanie Marleny Drozdowskiej
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 03.11.2022 14:22

Jej wielki hit śpiewała cała Polska, dziś zamartwia się o pieniądze. Przykre wyznanie Marleny Drozdowskiej

marlena drozdowska
Pawel Wodzynski/East News

Marlena Drozdowska była wokalistką, która wraz z Markiem Kondratem dała Polsce "Mydełko Fa". Po latach ma jednak duże problemy finansowe, a popularność dawnego hitu nie pomaga jej w walce z drożyzną.

Marlena Drozdowska walczy o swój byt

Wszyscy pamiętamy wysoki, zabawny, ale przyjemny dla ucha głos z piosenki "Mydełko Fa", której refren odśpiewała właśnie Marlena Drozdowska. Znali ją wtedy wszyscy Polacy, a wokalistka zdawała się mieć przed sobą świetlaną przyszłość.

- Bywa tak, że podczas recitali, w czasie których śpiewam zupełnie inne w charakterze piosenki, organizator podchodzi i mówi: pani Marleno, jednak bardzo proszę, żeby na końcu było to "Mydełko Fa" - wyznała na kanapie w "Dzień Dobry TVN".

To właśnie tam wyspowiadała się ze swoich poważnych problemów finansowych, bo mimo że wciąż ma do czynienia z muzyką i chętnie gra koncerty i występuje, to strach zagląda jej w oczy, gdy widzi ceny na sklepowych półkach.

- Nie jest łatwo, jest gorzej... Mnie się wydaje, że trochę zaczynam się obawiać podwyżek cen. Trochę mnie to martwi, dlatego że nie jestem osobą, która jest topowa na rynku w tej chwili i tę pracę czasem mam, a czasem jej nie mam. Ale ludzie mają gorsze sytuacje, kredyty itd. - mówiła.

Marlena Drozdowska o emeryturach artystów

Gwiazda postanowiła również pochylić się nad emeryturami artystów, które są częstym tematem w mediach i wciąż oburzają czytelników, szczególnie, gdy na ten temat wypowiadają się ci, którzy pieniędzy mają pod dostatkiem.

- Mamy niskie emerytury, bo też płacimy takie składki. Gdybyśmy za tamtych czasów mieli ogromne pieniądze, płacilibyśmy ogromne składki teraz, a emerytury byłyby inne. A myśmy jednak starali się płacić w miarę swoich możliwości - mówiła Drozdowska.

- W zawodzie takim, jak ten, jest tak, że czasem tej pracy jest dużo, a czasem jest zastój. Teraz chyba każdy to rozumie, kto przeszedł przez dwa lata COVID-u. Wiele osób zrozumiało, co ci artyści mają na co dzień... - dodała.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Tagi: