"Ślub od pierwszego wejrzenia". Córka Agnieszki i Wojtka jest poważnie chora, czeka ją operacja
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych programów miłosnych, w których uczestnicy szukają swojej drugiej połówki. Jedną z nielicznych par, które po wystąpieniu w show zdecydowały się pozostać razem i założyć rodzinę tworzą Wojciech i Agnieszka. Zakochani niedawno powitali na świecie swoje pierwsze dziecko.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Wojciech ma dość komentarzy internautów
Wojciech i Agnieszka znaleźli miłość w 4. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", a w styczniu na świat przyszła ich córeczka Tosia. Niestety, okazało się, że dziewczynka jest poważnie chora, a internauci zarzucają rodzicom, że nie opiekują się należycie swoją pociechom. Wojciech w końcu miał dość komentarzy i postanowił zareagować.
- Jest z Nami! Antosia - Tosia jak kto woli, urodziła się 4.01.2022 o 14:45 siłami natury. Dostała 10 punktów i jest największym naszym szczęściem. Mimo że poród trwał ponad 15 godzin, a ja nadal czuję jego przebieg, jest cudownie. No to zaczynamy nowy etap życia. Dziękujemy za wszystkie wiadomości i życzenia razem z Antosią - napisała w styczniu Agnieszka na swoim Instagramie.
Szybko okazało się, że mała Antosia jest poważnie chora. U dziewczynki zdiagnozowano porażenie nerwu wzrokowego oka, który wymaga operacji. Niestety, można przeprowadzić ją najwcześniej po pierwszym roku życia.
Niedługo później ojciec Antosi za pośrednictwem mediów społecznościowych przyznał, że zauważyli u swojej pociechy również pewien problem z główką. Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" od pół roku odwiedza z córeczką do specjalistów i uczęszcza z nią na rehabilitacje.
- Była u lekarzy, specjalistów i mamy diagnozę. Nie będziemy się powtarzać tysiąc razy, ale chciałem wam powiedzieć, że Antosia nie ma żadnego skrętu szyi czy żadnego przykurczu - przyznał Wojciech w rozmowie z portalem teleshow.wp.pl.
Internauci niestety dość mocno uprzykrzają życie młodych rodziców, zarzucając im, że zaniedbują swoje dziecko. Mężczyzna w pewnym momencie nie wytrzymał i w dosadnych słowach postanowił się do nich odnieść.
- Pozdrawiam serdecznie tych wszystkich przemiłych ludzi, którzy cały czas zarzucają nam, że mamy w d...e nasze dziecko. [...] Dajcie w końcu święty spokój temu tematowi. Byliśmy u okulistów, byliśmy u fizjoterapeutów, u różnych innych specjalistów, wiemy, co się dzieje - powiedział Wojtek, cytowany przez teleshow.wp.pl.
Łatwo zrozumieć poirytowanie komentarzami internautów, szczególnie w sytuacji, gdy sprawa dotyczy małej córeczki.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: teleshow.wp.pl.
