"J***ć Pis" na koncercie Beaty Kozidrak. Reakcja artystki hitem sieci

Beata Kozidrak musiała radzić sobie z krzykami na koncercie

Beata Kozidrak grała ostatnio w warszawskim klubie Stodoła. Nie przewidziała, że podczas jej koncertu dojdzie do zaskakujących wydarzeń - konkretnie chodziło o krzyki, które dało się słyszeć na widowni.

W pewnym momencie uczestnicy koncertu zaczęli skandować “je**ć PiS”. Choć Beata Kozidrak nie powtarzała razem z nimi, to rękoma zachęcała do tego, by krzyki nie ustawały. Kiedy w końcu koncertowiczom skończyła się para, Beata Kozidrak dodała “niech żyje stolica”.

Beata Kozidrak będzie miała kłopot?

Beata Kozidrak miała pewne problemy, żeby zapanować nad tłumem, ale zdaje się, że nie oceniała całej sytuacji źle. TikToker lisuuu_02 nagrał całe zdarzenie i zadał zasadne pytanie: “co o tym sądzicie?”.

W komentarzach pojawiały się raczej wyrazy uznania. Jeden z użytkowników napisał “piękna inicjatywa”. Czy Beata Kozidrak może mieć kłopoty ze względu na wydarzenia na koncercie? Jeśli jakkolwiek straci, to będzie to raczej związane z odejściem niektórych z jej zwolenników, którzy lubią partię rządzącą. Jeżeli nie chce ich stracić z radaru, musi bardziej pilnować siebie i sali.

Beata Kozidrak wciąż czuje skutki wyroku

Beata Kozidrak została złapana w październiku 2021 roku na jeździe pod wpływem alkoholu. Gwiazda do dziś odczuwa skutki swojego zachowania - w wielu miejscach spotyka się z krytyką, a w niektórych środowiskach razem z Jerzym Stuhrem stała się symbolem niebezpiecznej jazdy po drogach.

Pierwszy wyrok skazał Beatę Kozidrak na 6 miesięcy prac społecznych po 12 godzin miesięcznie, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 5 lat i 10 tys. zł grzywny. Wokalistka odwołała się od wyroku.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL