Jarosław Szymczyk nie będzie już szefem policji. Dziś oficjalne pożegnanie
Koniec spekulacji ws. przyszłości Komendanta Głównego Policji. W czwartek 7 grudnia oficjalnie potwierdzono, że Jarosław Szymczyk rozstaje się ze swoim stanowiskiem. Uroczystości pożegnalne zaplanowano na dziś w budynku na warszawskim Mokotowie. Po zakończeniu służby szef policji ma przejść na emeryturę.
Komendant Główny Policji odchodzi ze stanowiska
Nie ma mowy o zaskoczeniu. Media od jakiegoś czasu informowały, że gen. insp. Jarosław Szymczyk ustąpi ze swojego stanowiska i tak się właśnie dzieje. Komenda Główna Policji już potwierdziła te doniesienia.
Oficjalne uroczystości pożegnalne, jak podawał już we wtorek Onet, zaplanowano na czwartek 7 grudnia. Odbędą się one w jednym z budynków w kompleksie KGP na warszawskim Mokotowie. Start w samo południe. Nie wiadomo jednak, kto dokładnie będzie uczestniczył w pożegnaniu ani jaki będzie miało ono przebieg.
Jarosław Szymczyk nie jest jedyny
Na ten moment pewne jest, że po oficjalnej rezygnacji ze stanowiska Komendanta Głównego Policji Szymczyk pozostanie w tzw. decyzji kadrowej, co oznacza, że to szef MSWiA wyznaczy termin jego odejścia na emeryturę.
Nieoficjalnie Onet podaje, że wraz z Jarosławem Szymczykiem ze stanowisk zrezygnują też niedługo m.in. komendanci wojewódzcy ze Śląska, Podkarpacia, Podlasia, Pomorza, Dolnego Śląska i komendant stołeczny. Do nich dołączyć mają także niektórzy wiceszefowie.
ZOBACZ: Bartłomiej Sienkiewicz ze specjalną misją. Donald Tusk wyznaczył konkretne zadanie
Na tym jednak nie koniec roszad kadrowych, bo w ślad za byłym szefem mają pójść również jego dotychczasowi zastępcy - nadinsp. Dariusz Augustyniak i nadinsp. Paweł Dobrodziej. Z pracy odejść ma ponadto nadinsp. Dariusz Zięba, dowódca Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”, a wraz z nim także kilkunastu najważniejszych oficerów tej jednostki.
Będą wyższe emerytury
Jak czytamy z kolei w portalu Radia ZET, Jarosław Szymczyk zdążył ponoć zadbać o to, by jego współpracownicy nie odeszli z pustymi rękami i nie musieli martwić się o przyszłość. Wszyscy mogą liczyć na od dwóch do czterech tys. złotych dodatku do emerytury. Decyzja miała zapaść na tajnej naradzie z komendantami wojewódzkimi pod koniec października.
W trakcie spotkania Komendant Główny Policji złożył im najpewniej propozycję podwyższenia dodatków, jeśli tylko zgodzą się odejść ze służby razem z nim . Część z nich od razu wyraziła chęć skorzystania z oferty.
Źródło: Onet, Radio ZET