Jarosław Kaczyński złożył obietnice rolnikom i zapowiedział obowiązek w każdej gminie
PiS - na czele z Jarosławem Kaczyńskim - walczy o głosy rolników w zbliżających wyborach parlamentarnych. - Polski rolnik bardzo wiele swoich produktów będzie mógł sprzedawać bezpośrednio, do 100 tys. zł rocznie bez podatku, mówił prezes PiS na prezentacji założeń Polskiego Ładu. Padły deklaracje o dopłatach nawet 300 euro na każdy hektar.
W sobotę Jarosław Kaczyński zdecydował się na skierowanie kilku słów w stronę rolników . - Chodzi o to, by na wsi i w małych miastach było bezpiecznie - powiedział z mównicy prezes PiS.
Dodawał jednocześnie, że partia rządząca chce, by w dekadę zeszły duże zmiany . - W ciągu 10 lat wsie i małe miasta zyskają bardzo dużo. I to posłannictwo zrealizujemy - mówił Jarosław Kaczyński.
Z ust prezesa padły duże obietnice . Rolnicy zagłosują na PiS skuszeni wizją dobrobytu i wysokich dopłat?
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
PiS składa obietnice rolnikom
- Znaczące dopłaty dla tych, którzy będą chcieli dokonać restrukturyzacji niewielkiego gospodarstwa rolnego - to jedna z deklaracji, jakie w sobotę w czasie prezentacji rolniczych założeń Polskiego Ładu złożył Jarosław Kaczyński.
Rolnicy to jedna z grup społecznych, która zaczęła odwracać się od PiS. - Trzeba skończyć z fikcją, że Prawo i Sprawiedliwość reprezentuje wieś . Ich zapleczem są wątpliwej jakości biznesmeni, którzy na rolnikach się dorabiają i dostarczają im maszyny, które stanowią "ustawki" i mają udawać dobrobyt polskiej wsi - mówił jeszcze w sierpniu w czasie dużych protestów lider Agrounii Michał Kołodziejczak .
Wydaje się, że strata wsi to dla PiS duży problem . Jarosław Kaczyński oraz cała partia starają się pokazać, że dzięki Polskiemu Ładowi rolnicy zyskają dużo .
Prezes Kaczyński dopłaty obiecuje również osobom uprawiającym role, które "będą chciały podjąć zieloną produkcję" . Grono osób mogących liczyć na finansową pomoc jest jednak jeszcze szersze.
Targowiska, dopłaty, łatwiejsza sprzedaż
Jednym z najczęstszych argumentów w czasie protestów rolników jest fakt, że rolnik zarabia na swoich produktach zdecydowanie mniej niż sklepy windujące ceny . PiS wskazuje, że znalazło na to rozwiązanie.
Partia rządząca obiecuje maksymalne skrócenie łańcucha dostaw . - Polski rolnik bardzo wiele swoich produktów będzie mógł sprzedawać bezpośrednio - mówił w sobotę Jarosław Kaczyński.
Dodatkowo prezes PiS zapowiedział, że pojawi się nowy samorządowy obowiązek. - W gminach, gdzie będzie obowiązek stworzenia odpowiednich targowisk , także w większych miastach - powiedział z mównicy polityk.
Wicepremier był w pełni popierany przez szefa rządu Mateusza Morawieckiego. - Polski rolnik nie jest w niczym gorszy od rolnika niemieckiego czy francuskiego - mówił premier.
Nawet 300 euro dopłaty
Potwierdzeniem tych słów wydaje się wskazanie, że polscy rolnicy będą mogli liczyć na dopłaty liczone w euro , a nie polskim złotym. Jarosław Kaczyński wprost stwierdził, że PiS chce wyrównać, względem do UE, dopłaty do produkcji .
- Dla niektórych, na przykład dla tych, którzy będą korzystać z dopłat zapewniających dobrostan zwierząt , będą znacznie wyższe. Będą oni dostawać ponad 300 euro na hektar - zadeklarował prezes PiS . Ma się to stać jeszcze w ciągu obecnej perspektywy budżetowej.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Adam Niedzielski zwrócił się do Episkopatu. Chce przypominania wiernym o maseczkach
-
TVN: Podczas relacji na żywo kibic wykrzyczał do kamery wulgarne hasło
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: twitter.com, radiozet.pl