Pracownicy TVP przerwali milczenie po dymisji Jacka Kurskiego. Były prezes będzie rządził "z drugiego fotela"
Po pozbawieniu Jacka Kurskiego fotela prezesa Telewizji Polskiej, korytarze TVP wrzą od plotek. - Nic się nie zmieni, a z drugiego fotela dalej TVP będzie rządził Jacek Kurski - powiedziała osoba pracująca w TVP przy organizacji programów rozrywkowych oraz widowisk. Nie brakuje spekulacji jego byłych już podwładnych na temat dalszej kariery Jacka Kurskiego.
W poniedziałek Polskę niespodziewanie obiegła wiadomość, że Jacek Kurski nie jest już szefem TVP . Zgodnie z doniesieniami zza zamkniętych drzwi spotkania Rady Mediów Narodowych za odwołaniem prezesa Telewizji Polskiej byli " wszyscy przedstawiciele PiS ".
Jacek Kurski utrzymuje, że nie ma mowy o ciosie w plecy. - W wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną przestałem być Prezesem TVP. Wiem, że przede mną kolejne wyzwania - napisał na Twitterze były już szef Telewizji Polskiej.
TVP huczy od plotek po informacji o nagłej zmianie na szefowskim fotelu. Onet rozmawiał z pracownikami Telewizji Polskiej, którzy ujawnili, jakie teorie spiskowe krążą po rozgrzanych korytarzach telewizji publicznej.
TVP po odejściu Jacka Kurskiego ogrzewają tylko plotki
Zwolnienie Jacka Kurskiego większe echo wywołało na scenie politycznej niż wśród samych pracowników TVP. - Zwykli pracownicy przyjęli tę wiadomość na spokojnie. Nikt się rewolucji nie spodziewa. Raczej będziemy świadkami kontynuacji działań poprzedniego prezesa - powiedział pracownik TVP Info w rozmowie z kolegami z redakcji onet.pl.
Nie można jednak mówić, że wiadomość o odejściu Jacka Kurskiego z TVP nie wywołała reakcji. Na Placu Powstańców skąd w Polskę lecą wszystkie programy publicystyczne oraz informacyjne TVP zawrzało. - Trudno mówić o "trzęsieniu ziemi" - podkreśla portal onet.pl, który namówił byłych podwładnych Jacka Kurskiego na rozmowę.
- Na Woronicza może jakieś ruchy będą, ale raczej homeopatyczne. Nerwowości w TAI (Telewizyjna Agencja Informacyjna -przyp. red.) nie widać, więc tutaj zmian się nikt nie spodziewa - powiedział Onetowi pracownik TVP.
Sami dziennikarze TVP nie wiedzą czego się spodziewać. - Ja usnąłem raczej normalnie. Podobno niewiele się zmieni, chociaż wiadomo, że teraz wszystko, co się słyszy, to tylko plotki - dodaje rozmówca przechadzający się na co dzień po korytarzach Telewizji Polskiej.
O plotki się właśnie rozchodzi. Nieoficjalne informacje o dalszych krokach zawodowych Jacka Kurskiego rozgrzewają ciche dyskusje w zaciszu pracowniczych kuchni TVP . Media obiegła już wiadomość o nagłym angażu drugiej żony byłego szefa Telewizji Polskiej , ale wiele wskazuje, że w domu Kurskich będzie więcej sukcesów do świętowania.
Jacek Kurski odchodzi z TVP, ale nadal będzie rządził TVP?
Część pracowników Telewizji Polskiej nie wierzy, że poniedziałkowa decyzja Rady Mediów Narodowych cokolwiek zmieni . Wiele do gadania ma nie mieć również nowy prezes TVP.
- Mateusz Matyszkowicz to jest naprawdę przyjemny, sympatyczny i miły facet, ale nie nadaje się na prezesa Telewizji Polskiej. To oznacza, że nic się nie zmieni, a z drugiego fotela dalej TVP będzie rządził Jacek Kurski - usłyszeli dziennikarze Onetu od jednego z dziennikarzy TVP.
Na korytarzach Telewizji Polskiej nie brakuje poszlak potwierdzających, że jest to nic innego, jak jedynie trampolina dla Jacka Kurskiego. - Gdyby doszło do odwołania całego zarządu TVP albo w ogóle ogłoszono taki konkurs, to wtedy można by się spodziewać, że dojdzie do jakichś zmian. Teraz to naprawdę wygląda na zaplanowaną akcję, która raczej zakończy się awansem Jacka Kurskiego. Pewnie będzie mocniej pracował przy kampanii wyborczej, może wejdzie do rządu, a na pewno będzie dalej "rozdawał karty" w TVP - dodał rozmówca portalu onet.pl.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Czy przed nami nauka zdalna i powrót obostrzeń? Adam Niedzielski zdradził szczegóły
-
Wanda Traczyk-Stawska ostro o Jarosławie Kaczyńskim. Uderzyła w czuły punkt [TYLKO U NAS]
Źródło: onet.pl
