Ivan Komarenko wspomniał o Wielkanocy i Janie Pawle II. Poruszający wpis zaskoczył Polaków
Ivan Komarenko przyjechał do Polski na początku lat 90. i szybko zyskał popularność jako wokalista zespołu "Ivan i Delfin". Udało mu się osiągnąć spory sukces, a nawet reprezentował nawet nasz kraj na Eurowizji. W najnowszym poście muzyk przypomniał, że pojawił się nad Wisłą dzięki papieżowi Janowi Pawłowi II.
Ivan Komarenko opublikował wpis poświęcony papieżowi
Ivan Komarenko otrzymał polskie obywatelstwo i przez lata żył w naszym kraju. W ostatnim czasie wrócił jednak do Rosji, skąd namiętnie relacjonuje swoje życie w mediach społecznościowych. Artysta, który podbił serca Polaków hitem "Jej czarne oczy" przez lata był w naszym kraju celebrytą i występował w programach rozrywkowych. Niedawno się to zmieniło.
Po inwazji Rosji na Ukrainę wokalista postanowił wrócić do ojczystego kraju, a swoimi postami naraził się coraz mniej licznym fanom. Muzyk słynie z wyrażania śmiałych opinii na kontrowersyjne tematy. Teraz przy okazji świąt wielkanocnych podkreślił rolę Jana Pawła II w tworzeniu jego związku z Polską.
Ivan Komarenko ponownie na ustach Polaków
Ivan Komarenko zauważył, że Wielkanoc to ważny czas dla katolików i dlatego postanowił przypomnieć postać Jana Pawła II. Artysta nazwał go "wielkim człowiekiem" i zdradził, że to dzięki niemu znalazł się w Polsce. Stało się to w 1991 r., gdy Jan Paweł II odbywał pielgrzymkę do ojczyzny, gdzie organizowane były Światowe Dni Młodzieży.
Na swoim profilu na Instagramie wokalista zamieścił zdjęcia, które dokumentują jego "projekt, będący duchowym podziękowaniem dla polskiego papieża". W 2016 muzyk był w RPA, gdzie zrealizował teledysk "That’s what papa said".
W utworze, który udostępniamy poniżej, wystąpiły czarnoskóre dzieci przeważnie z biednych rodzin.
- Pół roku później te same dzieci sprowadziłem do Polski i wspólnie wykonaliśmy utwór podczas Światowych Dni Młodzieży - wyjaśnił Ivan Komarenko. W dalszej części postu podkreślił, że nic nie jest w stanie zmienić jego stosunku do papieża Polaka, nawet ostatnie ataki w mediach. Na koniec złożył swoim obserwatorom życzenia wielkanocne.
- Niezależnie od tego, czy jestem w Polsce, czy w Rosji, zawsze będę wspominać tę wielką postać z szacunkiem i godnie korzystać z jego dziedzictwa. Wszystkim życzę spokojnych świąt. Wytrzymajmy choćby przez kilka dni bez kłótni i podziałów - napisał Ivan Komarenko.
