Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Internauci zarzucili dziennikarce TVN przypisanie sobie cudzej wpadki
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 21.08.2021 10:15

Internauci zarzucili dziennikarce TVN przypisanie sobie cudzej wpadki

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
TRICOLORS/East News

Marta Kuligowska, znana widzom z telewizji TVN24, była jedną z prowadzących Top Of The Top Sopot Festival 2021. Podczas występu dziennikarka skompromitowała się na oczach tłumów. Internauci zarzucają jej, że przypisała sobie cudzą wpadkę. Trwający trzy dni festiwal odbywał się w Operze Leśnej w Sopocie. Jego organizatorem była telewizja TVN. W czwartek, który był ostatnim dniem imprezy, na scenie świętowano jubileusz 20-lecia kanału TVN24. Z tej okazji w roli prowadzących pojawili się znani ze stacji dziennikarze, w tym Andrzej Morozowski w parze z Martą Kuligowską.

Kuligowska ukradła wpadkę

W trakcie jednego z wejść Marta Kuligowska postanowiła przypomnieć zabawną historię ze swojej zawodowej przeszłości.

Jeśli chodzi o wpadki, kiedyś z przejęciem, pamiętam, czytałam serwis, 2003 r. chyba, Saddam Husajn złapany, a na zdjęciach, zamiast irackiego dyktatora, były premier Leszek Miller, który wyjeżdżał ze szpitala na wózku inwalidzkim po wypadku rządowego śmigłowca - powiedziała dziennikarka.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że opisane zdarzenie nie dotyczyło Kuligowskiej. Owszem, do wpadki doszło w 2003 r., ale w telewizji Polsat. Redaktorką, która zaliczyła nietakt była Urszula Rzepczak. Sprawę szybko wychwycili internauci, którzy w bezlitosny sposób skomentowali kłamstwo dziennikarki TVN24.

Wiele osób przytaczało w komentarzach hasło stacji „Cała prawda całą dobę”. Inni żartowali, że Kuligowska stara się o angaż w TVPInfo. Byli też tacy, którzy wprost pisali, że takie zachowanie to brak szacunku do widzów.

Nie zabrakło politycznych aluzji

Na scenie oprócz żartów i anegdot padały także liczne aluzje polityczne, nawiązujące do sytuacji wokół tzw. lex TVN. Andrzej Morozowski mówił o niebezpiecznym połączeniu muzyki i polityki, mając na myśli Pawła Kukiza, który poparł ustawę. Z kolei Diana Rudnik stwierdziła, że za pieniądze można sprzedać twarz i honor.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: o2.pl, twtter.com

Tagi: TVN
Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów