„Pytanie na śniadanie”. Ida Nowakowska komentuje związek Cichopek i Kurzajewskiego. „Umywam ręce”
Ida Nowakowska kilka dni temu przywitała Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego w „Pytaniu na śniadanie”, gdzie zakochani po raz pierwszy, wspólnie wystąpili w charakterze pary. Gospodyni „śniadaniówki” została zapytana, co sądzi na temat tego budzącego wielkie kontrowersje związku. Odpowiedziała, jak zwykle, z charakterystyczną dla siebie beztroską i iście legendarną lojalnością, którą obdarza wszystkie wstydliwe sekrety kłębiące się w murach Telewizji Polskiej.
„Pytanie na śniadanie”. Ida Nowakowska była mocno skonfundowana
Zwana przez złośliwców „pieszczochą reżimu” Ida Nowakowska dostąpiła zaszczytu przeprowadzenia pierwszego wywiadu z bohaterami romansu, który od kilku dni nie schodzi z pierwszych stron tabloidów.
Okazuje się, że prezenterka tuż przed pojawieniem się na antenie była zaskoczona tym przebiegiem wydarzeń i nie do końca wiedziała, o co w internetowym łączeniu spytać wczasowiczów odbywających bajeczne tournée po Ziemi Świętej.
- W sumie nie wiedziałam, co myślę, bo to się bardzo szybko działo . Chciałam tak naprawdę dać im przestrzeń, żeby powiedzieli to, co chcą powiedzieć. Myślałam, żeby wyszło jak najlepiej dla nich — stwierdziła w rozmowie z portalem Pomponik, wykazując się życzliwością względem kolegów z pracy.
Ida Nowakowska komentuje plotki dotyczące miłosnego duetu Cichopek-Kurzajewski
Cechująca się nieschodzącym ani na sekundę z twarzy uśmiechem, była prowadząca Eurowizję Junior, odpowiedziała także na zapytanie dotyczące szerzących się do dłuższego czasu plotek, które po rychłym rozwodzie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela jeszcze nabrały na sile. I w tym przypadku była uczestniczka „You can dance” (w TVN) nie miała nic szokującego do powiedzenia.
- Ja się dowiedziałam, że jest związek, kiedy wszyscy się dowiedzieli. Mówię to szczerze, nie udaję, nie kokietuję – podkreśliła.
Cóż, jak widać przekazywane podszeptami insynuacje dotyczące tego owianego złą sławą uczucia, których pełno było wśród pracowników przechadzających się korytarzami TVP, jedynie w małym stopniu do niej docierały. A przynajmniej tak twierdzi.
- Wszyscy mieli podejrzenia, bo wszyscy o tym mówili w kręgach plotkarskich i nie tylko. Szczerze mówiąc, u mnie się tak dużo w życiu dzieje, że nie mam za dużo czasu, żeby myśleć o związku Kasi i Maćka – wytłumaczyła się w wywiadzie dla Pomponika.
Ida Nowakowska nieśmiało recenzuje poczynania Pauliny Smaszcz
Konferansjerska chluba Telewizji Polskiej koniecznie chciała zachować bezstronność i niezbyt ochoczo skomentowała zachowanie eks małżonki Macieja Kurzajewskiego . O jej docinkach względem byłego męża w sieci aż huczy, natomiast Nowakowska patrzy na sprawę z zupełnie innej perspektywy. Takiej, za którą może schować to, co tak naprawdę myśli, a publicznie wyartykułować jedynie piękne ideały o neutralności.
- Szczerze mówiąc, nic nie sądzę , nie znam ich przeszłości. Nie czuję się na właściwym miejscu, żeby cokolwiek mówić o ich życiu prywatnym. Tych związkach przeszłości i przyszłości, teraźniejszości, to nie moje miejsce i wszyscy będziemy to obserwować – powiedziała ulubienica Jacka Kurskiego.
Ida Nowakowska komentuje romans Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego
31-latka udzieliła jeszcze jednej wymijającej odpowiedzi, którą na pewno okrasiła wdzięcznym i śnieżnobiałym uśmiechem. Czy te wdzięki wystarczą, by nie mieć jej za złe tak daleko idącej lojalności względem pary, która być może działa na szkodę wizerunku ich wspólnego pracodawcy? O tym, w jaki ostatnia aktywność prowadzących „PnŚ” wpłynie na wizerunek promującej wartości chrześcijańskie Telewizji Polskiej, pisaliśmy w artykule poniżej.
Jurorka „You can dance. Nowa generacja” zdawała się nie zauważać tej problematycznej sytuacji, a o związku gwiazdy „M jak miłość” z niegdysiejszym gospodarzem programu „Czar par” opowiedziała – po raz enty – niezwykle enigmatycznie. Znów się okazało, że Nowakowska nic nie wie, nic nie widziała, ani – co najbardziej zastanawiające – nic nie sądzi na temat tychże dwojga.
- Nie mam żadnego zdania. Mijamy się w pracy, nie widujemy się. Jesteśmy w jednym teamie, więc z tego powodu życzę im jak najlepiej. Każdemu z osobna, czy razem, staram się mieć do tego dystans, otwarte serce, a myślę, że ten, kto podejmuje takie decyzje, podejmie najlepszą decyzję, wierzę w to. Nie moja sprawa, nie moje życie, nie mój biznes. Umywam ręce. Z szacunku do nich, do Pauliny, Marcina, do wszystkich tak naprawdę – asekuracyjnie, niczym Piłat, rozsądziła.
Idzie Nowakowskiej gratulujemy posiadania własnego zdania, a nowym „Cichopkom” (a może "Kurzajkom"?) rychłego powrotu do studia. O tym, kiedy to nastąpi, pisaliśmy pod tym linkiem.
Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Pomponik