Meghan Markle i książę Harry tuż po pogrzebie Elżbiety II wyjeżdżają z Wielkiej Brytanii. Mają ważny powód
Wiele osób sądziło, że śmierć królowej Elżbiety II sprawi, że spory rodziny królewskiej zostaną zażegnane. Gdy książę Harry i Meghan Markle pojawili się na uroczystościach, wszyscy liczyli, że to krok ku pojednaniu z pozostałymi członkami familii. Tymczasem tuż po pogrzebie postanowili oni czym prędzej wrócić do Stanów Zjednoczonych. Dlaczego?
Okazuje się, że mają ku temu oczywiście ważny powód. Para, która dwa lata temu odłączyła się od rodziny królewskiej, by dzięki temu żyć na własnych zasadach i na własny rachunek, zostawiła w Stanach Zjednoczonych swoje dzieci.
Książę Harry i Meghan Markle wrócili do Stanów Zjednoczonych tuż po pogrzebie?
Młodszy z braci Windsorów od przeprowadzki niechętnie pojawiał się w Wielkiej Brytanii. Wyjątek zrobił z okazji 70. jubileuszu panowania królowej Elżbiety II, a kilka tygodni temu wraz z żoną przyleciał do ojczyzny, by wziąć udział w imprezie charytatywnej. Pobyt, niestety, przedłużył się ze względu na nagłą śmierć królowej Elżbiety II.
Monarchini zmarła w czwartek 8 września, a jej pogrzeb odbył się jedenaście dni później. Z tego względu Meghan i Harry zdecydowali się jeszcze pozostać na w Anglii, aby uczestniczyć w pożegnaniu babci księcia.
Co zaskakujące, już dzień później zdecydowali się na powrót do Kalifornii, do swoich dzieci, które pozostały w Stanach Zjednoczonych pod opieką niań. Tak przynajmniej twierdzi źródło "Us Weekly", powołując się na osobę z dworu królewskiego.
- Meghan i Harry zaplanowali powrót do Kalifornii niemal od razu po pogrzebie królowej. Chcą jak najszybciej zobaczyć się z Archim i Lilibet po ponad dwutygodniowej rozłące - mówi źródło magazynu "Us Weekly".
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wiemy z czym zostanie pochowana Elżbieta II. Można się zdziwić
Meghan Markle w ogniu krytyki. Symbol na jej podeszwie wywołał falę niepochlebnych komentarzy
Źródło: Pomponik.pl